Koniec z tym! Wracam! To jest nie do pomyslenia ile wpierdalałam - bo inaczej nie można tego nazwać - bo dopadła mnie nie moc :( Czuję się ostatnio źle, samtonie ogólnie stan pod depresyjny:( + okres weeeeee!;/ Ale mówię temu STOP! Nie poddam się już nigdy więcej! Mój pierwszy upadek, ale i ostatni!
Od dzisiaj tylko CHUDO WIDZĘ!
Bialns:
ś: 3 ryżowe z białym serkiem, szynką i ponidorem, mała miska płatków fit z mlekiem
o: 2 parówki, 2 tosty z serem, 2 kromki z miodem
k: ?
+ herbata z cytryną i miodem(na przeziębienie), kawa
Teraz mam mnóstwo zaliczeń i zazwyczaj siedzę do 1-2 w nocy i wstaje o 6, żeby dalej sie uczyć, a w tym wszystkim najgorsze jest to, że to wcale nie pomaga w diecie.....:| Ale kit, wytrzymałam tak pond miesiąc to teraz też dam radę i chuj!
Tak pragnę tego Woodstocku w nowej odsłonie, jak ON będzię, że muszę się wziąć w garść!
Styczeń: 29 30 31
Luty: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28
Marzec: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31
Kwiecień: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30
Maj: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31
Czerwiec: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30