photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 9 WRZEŚNIA 2012

Rozdział IX

 

Zobaczyłam mojego EX!!! I ja i on sie bardzo zdziwiliśmy. Dlaczego on?! Przecie mogło to być 1000 innych osób, a akurat musiał sie trafić on! Na początku nie wiedziałam co powiedzieć, ale nie on... On po chwili zachowywał sie zupełnie normalnie..
-hej Wercia! Dawno sie nie widzieliśmy, stęsniłem się za Tobą.
-Słucham?! stęskniłeś się za mną?! Co ty w ogóle gadasz?!-oburzyłam się.
-Ale o co ci chodzi, mała, no co ty, sory za tamto. A właśnie skąd wy sie znacie? Mam nadzieje, że nie jesteście razem.
- Nie nie jesteśmy.- Nie wytrzymałam jego zachowania, musiałam wybiec..
Wyszłam szybkim krokiem po drodze potrąciłam jakąś kobiete. Przeprosiłam i poszłam dalej, ale on wybiegł za mną. Dogonił mnie i złapał za rękę, zatrzymał, uspokoił.. tak jak robił to kiedyś po małej sprzeczce... nie mogłam mu sie oprzeć... stał sie taki jak kiedyś, miły, słodki i kochany.. powiedział, że zrobił błąd zrywając ze mną i żebym dała mu drugą szanse.
-Drugą szanse?!-odpowiedziałam.- A ta szmata?!
-Sylwia? Z Sylwią to już koniec, zrozumiałęm, że to Ciebie kocham..
-Sylwia?! Ta z 2c?! 
-Tak.. Przepraszam, poprawie sie ja Ciebie kocham i ja nie moge bez Ciebie życ. Błagam Cie. Zrobisz to dla mnie? Dasz mi szanse?
- Nie wiem ja.. ja musz to przemyśleć... napisz do mnie jutro to sie umówimy, a teraz już idź obieałam Piotrkowi, że z nim posiedze.- Powiedziałam mu szybko, a on pocałował mnie w 
czoło, tak jak to robił gdy sie poznaliśmy.
Poszłam do sali Piotrka, by się go poradzić co robić.
-Przepraszam Cie za to ..- powiedziałam.
- Nie no co ty ja Cie przepraszam...
-Weź skąd mogłeś wiedzieć, że to właśnie on.- uśmiechnęłam sie do niego i złapałam za ręke.- ale wiesz.. w sumie chyba dobrze, że tak się stało.- oznajmiłam
-Tak..?
-Tak, chyba mu dam drugą szanse.
-Drugą szanse?!Jak to ? ale widzisz bo..ja..ja...cie....ja ci mówę ,że uważam, że każdy zasługuje na drugą szanse...- Powiedział jakoś smutno.
- Masz racje! Dobra ide do domu sie na jutro przygotować. Dziękuje Ci.- Pożegnałam się z nim buziakiem w policzek.
Pół godziny pozniej byłam już w domu. Zjadłam szybką kolacje, napisałam do dziewczyn o dzisiejszym dniu i przygotowałam sie na jutro. Niedługo później poszłam spać.

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika klaudia8095.