Jak to się mówi... Junka the great comeback :D
a zachciało mi się znów pisać...to bede pisać xd dla siebie, nie dla innych, jeśli ktoś chce czytać to oczywiście zapraszam. ale pamiętnika pisać mi się nie chce w domu, a szkoda, moze by warto, więc komp to jedyna okazja żeby uwiecznić co się u mnie dzieje...
ostatni post napisany był jakies pół roku temu...za te pół roku...działo się wiele. zbyt wiele.
1.więc...tak oczywiście byłam na koncercie Gagi, na Monsterballu, nie trzeba dodawać że było tak zajebiście że sie popłakałam. Najpierw ze szczęścia, potem ze wzruszenia a na koniec ze smutku, że to już koniec.
2.babcia zmarła... nic więcej nie dodam w tej sprawie. nie udało się...
3.test kompetencji. wydawało się że masakra, zwłaszcza polski. historia, historia i jeszcze raz historia. i ja powinnam sie cieszyć, ale szczerze? najgorszy jaki pisałam. majca uszła. ;p angielski no comments. :D
4.turniej koszykówki. :) mmm i tam tadam : 1 miejsce ! :D dla zainteresowanych zdjęcia z niego na picasie u Olki lub też moim fejsbuku :D
żyć nie umierać, spięłyśmy się w tej sprawie. + 2 pkt do rekrutacji ! co za jazdaa, nareszcie pograłam i to nieźle. No jak Eli sie zachciało wystawiać nas do pierwszego składu i grałam 5 meczy pod rząd no to przepraszam. Tylko na moment Pachota mnie zmieniła bo jak to Ela powiedziała :
-Oszczędzaj siły przed finałem
-To zakłada pani że finał będzie?
-A jakże by inaczej?
..:)
i był. ciężko też było, ale postawiłyśmy wszystko na jedną kartę i wygrałyśmy. Eee , jak to Eri pisała na świadectwie moim : XII Turniej Koszykówki Dziewcząt Szkół Niepublicznych w Krakowie, czy coś w tym stylu. Nieważne, liczy sie że jest. ;p
5.batalia o oceny. hahaha i słynna moja fizyka, zachciało sie mieć 5. ale przezabawna sprawa :) najpierw oczywiście Basia kazała zaliczyć na 5 magnetyzm i optykę.
optyka podejście pierwsze - zabrakło pół punkta, jakżeby inaczej
optyka podejście drugie - dupa zbita. xD
magnetyzm podejście pierwsze - udało sie (okej, były wcześniej pytania podesłane od Zosieńki, no ale było też dużo pytań osobnych, które musiałam jakoś wykumać, eee i jakoś wykumałam. :p)
jeden dzień przed konferencją, oczywiście pomysł Basi : skoro udało ci sie z magnetyzmem to optyki nie odpuszczę. Świetnie, nie ma co.
optyka podejście trzecie i ostatnie - też sie kurwa nie udało ! i to na 3 napisałam, no jak mi franca daje zadań na 40 pkt to niech sie nie dziwi ;p
okej pogodziłam sie, z resztą, na fizyce mi nie zależało, zaliczałam bo nie miałam co robić w sumie :P no i wszystko okej, do momentu aż rano w dniu konferencji dzwoni telefon. Olka. to co mi powiedziała, zwaliło mnie kompletnie :D
Basia tak sie przejęła moją oceną, że w nocy spać nie mogła podobno. sama mi to powiedziała. i że ona tak by chciała żebym miała 5, i żebym koniecznie przyjechała do szkoły. A gdzie ja miałam szkołe w głowie, jak ja już byłam na cały dzień z wolontariatem ustawiona. ale przyjechałam. o 8.00. Basia mnie wita cała zadowolona, jak to ona sobie przemyślała wszystko i że jej to spać nie dało w nocy. i że ja jej przyniose prezentację i mam 5. no okej, ale jakim cudem, jak dzisiaj jest konferencja. A no to wyszło, że Basia mi ufa i ona mi już wstawi 5, a na następny dzień ja jej doniose prezentacje. No to zajebiście..
tak też sie stało, wszystko wyszło...
6. Piątka z matematyki i zaliczanie zestawów, hahaha tak ważne wydarzenie że umieściłam w osobnym punkcie :D . no cóż Smocia taka multimedialna musiała nam wymyslić te zestawy żebyśmy mieli co robić. tak. zaliczysz trzy na 5 i masz 5. okej, zaliczyłam. następnie: no ale musisz jeszcze zaliczyć jeden sprawdzian żeby mieć 5. zaliczyłam. no ale musisz zeszyt do wzorów. miałam zdane. no i 5 było. uf.
7. ZAKOŃCZENIU ROKUUU ! omg, piękna sprawa. jak was wszystkich kocham (co jest ironią w związku z tymi osobami których nie trawię ;]) . koniec roku szkolnego, tak na to czekałyśmy... Gabina przed aulą : No..Jutus...stało się.
i tak. stało się :) mega atlas za średnią jest, dyplom za "osiągnięcia sportowe" + ZMIERZCH. tak , śmiech na sali. no ale cóż. wszyscy kochamy panią Elę <3 kooocham <3
jakby to Gaga zaśpiewała : "I'm a free bitch, baby" :)
no i jestem. wakacje.
8.Wyniki testu gimnazjalnego. łoooemgie. 46 polak, 39 human, mimo że zakładałam masakrę. 50 angielski, no ale czym tu sie szczycić, nawet najwięksi debile z naszej szkoły napisali wysoko :D haha 171 pkt łącznie, czyli z palcem w dupie welcome to Nowodworek. :)
9.Wyniki rekrutacji. heh...tak jak wyżej. welcome to Nowodworek High School. ;p oddział G - historia , geografia, angielski :D yea bitch.
10. no. WAKACJE przecież. czyli jubileusz pradziadka , boska 85... chciałabym kiedyś dożyć takiego wieku...czyli Warszawka. przez 4 dni można było żyć iście królewsko, czyli dziadek funduje wszystko co tylko sie chce :D restauracje, zakupy... no ale sie skończyło. wczoraj byłam w Białce Tatrzańskiej z mami. na źródłach ;p no a teraz Kielce. to znaczy. pojutrze. następnie za tydzień Sopot, potem Espania z Iwonką. <3
...czyli całe pół roku w jednym poście... wiadomo, jest wiele rzeczy których sie nie napisało, ale miejsca brak, za dużo by opisywać. :) ale z grubsza te najważniejsze.
"hooooookkkaaaaaeeer ! i am a hooker! hoooookkkaaaeeeer ! goverment hooker!"
(:
Tylko obserwowani przez użytkownika junka95
mogą komentować na tym fotoblogu.