photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 18 WRZEŚNIA 2011

jakoś tak dzisiejsze mecze skłoniły mnie do wstawienia tego właśnie zdjęcia.

oczywiście jest ono zrobione przeze mnie, żeby nie było wątpliwości ! :)  z Memoriału Wagnera, 27.08.11 <3

 

mój ukochany siatkarz - Dmitrij Muserskij <3     i to jest właśnie najgorsza. ta zdrada. :p  

bo kocham również naszego cudownego siatarza, Kubę Jarosza, ale Muserskij ma coś takiego w sobie.

nie dość że utalentowany, to jeszcze najwyższy siatkarz świata - 218 cm wzrostu.

tylko czemu rosjanin... :(

nienawidzę ich.

 

i nawet , jak wczoraj oglądałam mecz Rosja - Serbia,  to sercem byłam z Muserskim.  ale cały  czas był rozum rozum rozum. i to, że ktoś wreszcie musi im utrzeć nosa !  i rzeczywiście. :)  Serbia wygrała i bardzo się cieszyłam.

dzisiaj byłam już z naszymi Polakami.   Jarosz się bardzo popisał, przebił Muserskiego na głowę. w dzisiejszym meczu.

dlatego też pierwszy raz od kilkunastu (kilkudziesięciu ?)  lat wygraliśmy z Rosją.

to jest nawet lepsze niż złoto. :D

 

 

 

ale koniec z meczami. :p

 

 

dzisiaj byłyśmy sobie na roleczkach, miejmy nadzieję, że nie ostatnich. :)  oczywiście wzięło nas na wspominanie, ta jesień, wszystko skłoniło nas do refleksji.

i generalnie doszłyśmy do wniosku, że mogłaby już jebnąć ta asteroida.

 

:p

 

a tak poważnie, to wzięło nas na meeega wspominanie, śmiałyśmy się, że za rok będziemy wspominać ten dzień :p  i tak w kółko to się toczy.

 

oczywiście urządzamy sobie żelkowo-kawowo-eurobiznesowo-filmowe party. ;p  ach, zapomniałam dodać, że jedzeniowe również. :D

ale to podstawa, więc nawet mówić nie trzeba.

nasze codzienne wieczorne gastro rządzi <3   wreszcie będziemy mogły spełnić wszystkie wieczorne zachcianki żywieniowe ;p   noo, może poza szaszłykami z grilla, chociaż nic nie jest niemożliwe, spodziewać się można po nas wszystkiego. xD

 

ale to już inna sprawa. ;p

 

 

wszystko mi się dzisiaj przypomniało... na prawdę, nasz super sylwester bezalkoholowy  (oczywiście z Piccolo !)  , aż sobie obejrzę to nagranie, jak je znajdę oczywiście.

 

 

 

obecnie dalej męczę się z mitologią. mam już serdecznie tego dosyć :[

zabija mnie ta mitologia, te głupoty typu  " Herze z piersi skapnęło kilka kropli mleka i tak powstała droga mleczna "

 

no ja pieeer..

 

 

poza tym jutro na pewno nie będzie sprawdzianu z biologii.  Kania wyjeżdża. <3   och, jak mi przykro...

 

widzę się z Iwoną, zakładając że nic sie nie zmieni...mam nadzieję że nie.

sama już nie wiem.

 

 

 

 

w takim razie.

piosenka na dziś :)

 

happysad - hymn 78

 

"świat nie kończy się na ich słowach

nie kończy się na ich gestach,

nie widzisz gdy nie chcesz,

śmiejesz się prosto w twarz.

zrozum to wreszcie !"

 

 

Info

Tylko obserwowani przez użytkownika junka95
mogą komentować na tym fotoblogu.