to ja żeby nie było wątpliwości !
no to witam pierwszego września. :))
a w zasadzie drugiego, ale notkę zaczęłam pisać wczoraj, ale sie potem zagadałam i nie dokończyłam w końcu :p
więc witam i pierwszego i drugiego września.
:)
urwanie głowy jakieś, ale postaram się wszystko dokładnie opisać... bo kurcze, każdemu pisać to samo ! chociaż no i tak.. kto tu wejdzie. no dobra, wiem mniej więcej kto tu wchodzi (z tych co mi się przyznali ! :D) .;p
ale ci chyba mniej więcej wiedzą. no Ewelina wie, bo sama była. xD tyle że szybko sie zmyła , ale wiadomo. mamusia. <3
i tak odrobione już na fejsie, godzinka jak nie dwie...
ale i tak zawsze powtarzam, że rozmowa na fejsie to nie to samo co na żywo... ale. niech będzie i to. :p
i zapisuj sie na ten advanced ! masz okazję, w razie czego Ci pomogę... w końcu. angielski to przecież buuuła z masłem. ;]
hm. kilka innych wie, kilka nie wie , i tak bym opisywała, bo lubię pisać, wszyscy którzy mnie znają to wiedzą. :)
więc. zaczynamy zabawę.
wstałam o 6.30 fuuuuuu ! szczerze, obudziłam się o 6, oczywiście zasnęłam i wydawało mi się że śnie. nienawidzę tego.
ubrałam się szybko, jakieś śniadanie (w zasadzie to kanapka z masłem i dwa łyki herbaty, więcej nie zdążyłam) . pojechałam sobie tramwajkiem numer 3 o godzinie 7.22.. pojechałam na plac wszystkich świętych i w stronę kościoła.
jeszcze poczekałam na Zosieńkę. :p bo akurat z Hanią wysiadały z tramwaju nr 1..
poszłyśmy do kościoła ale już pod kościołem Zosia coś mi się ulotniła.
bo zobaczyłam Martynkę i drugą Martynkę. w sensie Noworyta i Kurdziel. więc razem poszłyśmy na mszę, a Zosia już na reszte dnia mi przepadła. xd
potem po mszy dołączył się Wydruś. w ray banach. co za lansiaaarz !
3 godziny spędziliśmy na super rozmowach o bezpieczeństwie, planie lekcji itd itp. :p klasa fajna, wychowawczyni zarąbista. :D
oczywiście nie pisałam testów po prostu jestem na DSD. taaak, będę tego żałować jak Ewelinka, ale mam nadzieję że nie :P może ja wytrwam. któraś z nas musi. ;d
będzie zapierdol już to czuję. ^^
w kazdym razie o 12.30 było po wszystkim.
a teraz opis dnia dzisiejszego czyli 2 września.
rano napatoczyłam się na Kingę i Agatę, poszłyśmy do szkoły. Agata (ale tym razem Machaczka ;p) podobno mnie widziała jak stałam pod filharmonią. no tak. nie dość że można mnie było spotkać tam pod wieczór w piątki, czasem soboty, to teraz codziennie ^^
haha licealistka ? nowodworczyk, jak zwał tak zwał. w każdym razie. semper in altum. taaa... już dzisiaj można sie było przekonać od pani Łużeckiej Pawlik. pierdolenie. xD ale o tym napiszę dalej.
w każdym razie. anglik przeszedł. z panią ee Leją. tak to zapamiętałam. hahah jaki akcent.
był teścik językowy.
buła z masłem. ^^ szczerze miałam problem z kilkoma przykładami, ale patrząc na to że jest 100 pkt, to kilka mniej chyba nie zrobi im różnicy.
ale miałam problem ze słówkami po prostu. w sensie, nie mogłam dojść do kilku słówek (tak, wiem, żenada... powinnam sie nie przyznawać nawet, no ale chyba każdemu może sie zdarzyć...) chociaż wiocha totalna... ale cóż . xd
następnie polskie . dwa polskie. hah i wierszyk jakiś taki na na 6 wersów, którym pani zachwycała się przez całą lekcję.
pierwsze pytanie.
- co powiesz ?
<przerażona mina koleżanki>
- no dobrze, widzę te oczy pełne przerażenia , więc podzielcie się na grupy
xD
i w zasadzie pierwsza grupa powiedziała wszystko co przygotowali wszycy..i trzeba było improwizować
potem geografia, a w zasadzie. i tak z wychowawczynią, więc godzina wychowawcza. xd tzn w praktyce. ;]
dzienniczki, deklaracje i takie tam.
- " o której i gdzie uczeń je obiad " ?
- " czy uczeń ma własny pokój czy wydzieloną izbę " ?
xD
tak, dobrze wszyscy widzą - to są pytania na które mieli odpowiedzieć rodzice . a na zebraniu będzie jeszcze gorzej. xd
poszłam na próbę ślubowania, bo ambitnie sie wkopałam w sztandar. reprezentacja klasy, tak dupa. !
semper in altum semper in altum dupa dupa dupa !
xD
potem była fizyka. tak xD tego nawet nie bede opisywać bo sie po prostu nie da... xd
to trzeba zobaczyć
po prostu... leżeliśmy pod ławkami przez całe 45 minut. i laliśmy... no dawno kogoś takiego nie poznałam.
od dzisiaj kocham fizykę ! pani Osiejko miażdży system.
- bo ja wam nie będę ani pieprzyć ani chrzanić o tej fizyce, pewnie i tak wszyscy myślą, co ta stara baba pierniczy
xD
- będę do was mówić moje mordeczki, czy cuś innego, jakieś pierdółki, kochane moje
xD
no nie da się tego opisać, to trzeba zobaczyć... po prostu.
potem miały być dwie majce z dyrektorem, ale oczywiście nie było szanownego pana, więc była FIZYKA. XD kolejna. i chemia z Ulą Gulą, która na szczęście uczyć nas nie będzie.
" rimember. kemistry is de best sabdżekt. wery important. eksept inglisz of kors "
Dżiiiizas co to było... xd
zapomnijmy.
jak to śpiewa happysad w piosence "odpocznijmy"
- odpoczniiiijmy...zapmniiiijmy.
<3
a potem fizyka ostatnia. tym razem już ruch jednostajny, wektor, czyli CAŁY CZAS TO SAMO. :D ale już wole ruch jednostajny niż jakieś pierniczenie o czymś, o czym nie wiem. xd
brrrr... siedzenie w szkole do wieczora od ósmej rano jest bardzo fajne... a tak serio.
próba ślubowania.
- no to jeszcze raz
- ale w tej spódnicy na pewno nie wystąpisz !
- ale ty dziewczynko to za duże te obcasy masz
- powtórz : semper in altum
- zawsze w zwyż ! jeszcze raz !
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa !
następny raz - nein danke. ale będzie ! w poniedziałek na 7 lekcji..
na biologii. o tak. (:
odprowadziłam Ewelinę , no prawie na przystanek, troche zaszłyśmy za daleko, bo ja za 5 minut miałam stać w auli a byłam gdzieś daleko za filharmonią. :D ale sprint sie ma. i sie wyrobiłam. :)
a jutro rolkiii <3 idziemy na rolki. tyle że po południu, bo mamuś Eweliny jak zwykle ciągnie ją do jakiejś Ikei.
ale dobrze że nie po dywan ! to połowa sukcesu. <3
ale dywan , wierzę, że ładny. skoro kot go pokochał, to z pewnością domownicy tym bardziej.
ej ! list dalej nie doszedł... to są jakieś jaja...
przecież ja to wysłałam już chyba z 3 tygodnie temu do choinki jasnej. no ale nic...
jutro rolki ! <3
piosenka na dziś. :)
My Chemical Romance - Kids from yesterday <3
"...And you want to live forever in the lights you make
When we were young we used to say
That you only hear the music when your heart begins to break
Now we are the kids from yesterday.."
Tylko obserwowani przez użytkownika junka95
mogą komentować na tym fotoblogu.
Inni zdjęcia: Tattoo mjtaJa patki91gdJa patki91gd... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24