photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 30 STYCZNIA 2013

Historia Eweliny cz. 9

Naszą rozmowę przerwała nam Doris.

-I co zabolało szmato co nie ?! Mówiłam ci że masz zostawić mojego Davida w spokoju !

-Jak ty do niej w ogóle gadasz ? Po drugie sama jesteś szmatą, nie normalną szmatą a po trzecie nie jestem twój tylko Eweliny.

-Hhaahhaaaaahha. Kpisz chyba sobie skarbie !

-Nie i idź stąd zanim ci coś zrobię suko.

-Dobra już idę skarbie...

-Wal się. - Krzyknął do niej.

Gdy poszła David spytał się:

-Idziemy na wagary ?

-Co ?

-Pytam się czy idziemy na wagary ? Wiem że nie damy rady dziś tutaj przez nią siedzieć a po za tym jest piątek.

-Możemy iść. Dziękuję.

-Za co ?

-Za to że się poświęcasz dla mnie, głupku - Z uśmiechem na twarzy odpowiedziałam.

-Nie ma za co skarbie.

Uśmiechnęłam się. Postanowiliśmy że pójdziemy do parku. Siedzieliśmy tam z jakieś trzy godziny. Rozmawialiśmy o wszystkim. Opowiadaliśmy sobie kawały. Lekcje jeszcze miały trwać z jakieś dwie godziny. Więc postanowiliśmy iść na gorącą czekoladę do pobliskiej kawiarenki bo w parku nam się już nudziło. Wchodząc do kawiarenki zauważyliśmy Gabi z jakimś chłopakiem to nie był Adi. Od razu David od razu poszedł zamówić gorącą czekoladę

-Cześć. - Walnęłam jako pierwsza do nich.

-O hej. Co wy tu robicie ? - Spytała Gabi z lekkim szokiem.

-A przyszliśmy sobie na gorącą czekoladę. A wy ?

-A no właśnie to jest Igor mój przyjaciel z kolonii. Igor zabrał mnie na małą pogawędkę.

-Cześć. Jestem Ewelina. - Walnęłam do Igora. Aha - Szybko powiedziałam do nich.

-A długo tu jesteście ?

-Nie. Dopiero co przyszliśmy.

-A Adi wie ? - Spytałam niespodziewanie Gabi.

-Tak. Powiedział że nie będzie nam przeszkadzał.

-To miło z jego strony.

Po chwili przyszedł David. Widać było że z Igorem złapali dobry język. A my z Gabi siedziałyśmy i rozmawiałyśmy o dzisiejszej rannej sytuacji. Mówiła że Doris ciągle o nas mówiła. Morda jej się nie zamykała. Podobno dostała uwagę za rozmowę na lekcji z plastikami. Poszła do odpowiedzi i jeden dostała. Ucieszyłam się z tego. Jeszcze parę uwag i jedynek i zostanie siedzieć. Może to by ją czegoś nauczyło. Moją rozmowę z Gabi przerwała Doris.

-O kogo ja tu widzę ?

-Spadaj Doris.

-Chyba cię pogięło Davidku.

-Nie mów do mnie tak ! - Krzyknął.

Chciała mnie walnąć gdy nagle wstał Igor i pomógł jej wyjść.

Wszyscy byli zadowoleni. Po chwili przyszedł Adi. Dosiadł się do nas witając nas:

-Cześć gołąbeczki.

-Cześć Adi. Też cię kochamy. - Odpowiedzieliśmy z Davidem.

-Jak mi miło.

-Nam też

Wszyscy się uśmiechnęli. Po krótkiej chwili David, Adi i Igor nie mogli przestać rozmawiać. Ale po jakiejś godzinie wydostaliśmy się z kawiarenki i poszliśmy do domu. Z Davidem się pożegnałam przed furtką jak i z resztą. Postanowiliśmy że razem w piątkę będziemy świętować kolejny weekend. Impreza zaczynała się około 20. Z resztą jak zawsze. Z Adim, Gabi i Igorem umówiłam się że po mnie przyjdą o 19.30

Komentarze

thepoweroffreedom Suuuper!
Zapraszam!! Piszę opowiadania :D
31/01/2013 15:02:05
jaiopowiadania :**
31/01/2013 16:07:12
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika jaiopowiadania.