photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 31 STYCZNIA 2013

Historia Eweliny cz.10

Gdy weszłam do domu było już po 14. Mama była już w domu. Krzyknęłam "cześć" i postanowiłam szybko ogarnąć ciuchy na wieczór. Około 15 był obiad. Rodzicom powiedziałam że idę na imprezę do Davida z Gabi, Adim i Igorem. I że mają po mnie wpaść o 19.30. Mama zaraz zadała tonę pytań i zaczęła prawić kazanie gdy nagle tata powiedział że ma dać mi spokój i jestem już na tyle odpowiedzialna że żadnej głupoty nie popełnię. Mama zaraz ucichła. Aż mnie zszokowało. O 16 postanowiłam się zacząć powoli ogarniać. Jak wiadomo to każda dziewczyna potrzebuje na to czasu. O 18 byłam gotowa więc postanowiłam odrobić lekcje. O umówionej godzinie Gabi, Adi i Igor wpadli po mnie. Mieli dobre humory. Szybko poszliśmy do Davida. David już wszystko miał przygotowane. Impreza była wspaniała. Trwała ona do około 2 Gabi, Adi i Igor poszli a ja jeszcze chwilkę zostałam.

-Poczekaj - Powiedział David

-Mamy tylko do siebie trzy domy. - Odpowiedziałam.

-I co z tego ?

-To nie musisz mnie doprowadzać.

-A Jak ci się coś stanie?

-Nic mi się nie stanie.

-Dobrze to idź. Pa skarbie. - Gdy to powiedział ciepło zrobiło mi się na sercu.

-Pa.

Gdy szłam sobie spokojnie chodnikiem nagle zza krzaków wypadła Doris z nożem w ręku. Przestraszyłam się i zaczęłam krzyczeć.

-Cichutko mała, nic ci nie zrobię tylko potnę ci tą niewinną mordkę. - Mówiła śmiejąc się.

-Zostaw mnie.

-Nie tak prędko. Mówiłam że wam nie odpuszczę. Trzeba było się nie przyczepić do Davida.

-Nic nie rozumiesz. I nic nie wiesz.

-Tak ?? To ciekawe kto był i dobrze się bawił na imprezie małpo jedna ?  Co ?!

-Weź idź się lecz dziewczyno.

-Chciała byś złotko. A teraz siedź cicho.

Gdy chciała mi rozciąć policzek nagle usłyszałam huk. To był David. Walnął patelnią Doris z całej siły. Teraz leży na chodniku z nożem w ręku.

-Nic ci nie jest mała ? - Spytał przerażony David.

-Ni... niee - Odrzekłam ze łzami w oczach.

-Ona tu w krzakach czekała na mnie. - Po chwili dodałam przytulając się do Davida.

-Mówiłem że cię odprowadzę ale nie ty się uparłaś.

-Wiem i teraz żałuję.

-Teraz to już po wszystkim. Chodź odprowadzę cię do samych drzwi.

-Dziękuję.

-Nie ma za co. No już nie płacz. Wszystko będzie dobrze.

-Mam nadzieje.

-Mówiłam ci że nam nie odpuści.

-Wiem a ja głupi nie wierzyłem w te jej głupie historyjki. Prawie bym cię stracił. Nigdy bym sobie tego nie wybaczył. Jeszcze twoi rodzice nie chcieli by mnie znać. Ona mnie zaczyna przerażać.

-Poczekaj David trzeba ją gdzieś wrzucić. Może za krzaki ?

-To dobry pomysł.

-Tylko weź tą patelnię.

-Ok.

I szybko wróciliśmy do domu. Postanowiłam żeby David u mnie został na noc bo ona jeszcze może się obudzić i na niego napaść. Ale David się nie zgodził. Jak ją spotka to poprawi i będzie znowu nie przytomna leżała. Jak nie skończy swoich gierek to pójdziemy do prawnika o zakaz zbliżania się do nas.

Komentarze

zycioweopowiadaniax3 Boskie . <3
+ zapraszam do mnie .
31/01/2013 16:14:52
jaiopowiadania Dzięki :)
Wpadnę :)))
31/01/2013 16:25:35
xoxolifestoriesxoxo Fajnie :)
31/01/2013 16:14:30
jaiopowiadania Dzięki :)
31/01/2013 16:25:25
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika jaiopowiadania.

Informacje o jaiopowiadania


Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Bransoletka okrągła srebrna otien... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24