Zima ma potrwać do maja. Już zapomniałam, jak wygląda chodnik , na którym tu i ówdzie można znaleźć kępki trawy. Ci na górze, muszą mieć z nas niezły ubaw. No cóż, przynajmniej mają oni powód do śmiechu.
Kolejna próba udowodnienia wyższości człowieka nad wiarą, została stłamszona w zarodku. Katechetka ma po prostu zbyt wąskie horyzonty. Dla niej jest tylko Bóg i nic poza tym. Jeżeli tak jest naprawdę, to ja wysiadam.
Na polskim dowiedziałam się, że wcale nie wiem, jakie jest moje zdanie. Bywa. Przynajmniej nie zostałam nazwana staruszką. Jednakże podziwiam polonistkę, że umiała wyrazić swoje zdanie (odmienne od większość osób z mojej klasy) i zamknąć nam tym samym usta. Może i się nie zgadzam z jej poglądem, ale trzeba jej przyznać, że argumenty są jej mocną stroną. Aczkolwiek pomysł z pamiętnikiem wydał mi się idiotyczny. Tak, tak, uraz z wcześniejszych lat, kiedy to mama przeczytała calusieńki pamiętnik, gdzie wypisywałam dosłownie wszystko. A na nast. dzień była łaskawa podzielić się ze mną wrażeniami. A co do mojej rozprawki - tak, młodzież jest zła. JESTEŚMY egoistami, nikogo nie szanujemy tak, jak powinniśmy etc. Osobiście czuję się z tym idealnie. Lubię swój czubek nosa i chyba mam prawo się nim interesować.
Dzisiaj mam jakiś wisielczy nastrój. I chyba mam w tym swego rodzaju słuszność. No cóż, żyjemy w czasach, gdzie nie ma miejsca na uczucia i wyrażanie swoich opinii. Demokratyczny totalitaryzm, który jest zatajany w nieudolny i śmieszny sposób. Rządy w państwie, rządy w instytucjach, rządy w nas samych. Chyba to ostatnie jest najśmieszniejsze. Szczególnie wtedy, kiedy nie ma się pojęcia, o co chodzi.
Mam aż za bardzo wyraziste wrażenie, że komuś na tym świecie bardzo przeszkadzam. No cóż. Nie przeszkadza mi to. Dopóki dany ktoś nie raczy się do mnie odezwać i powiedzieć mi tego w prost - będę zatruwać mu życie. Sprawia mi to nieopisaną radość.
Oczywiście, aby się nie wyróżniać, pozdrowię tu kilka osób :
Altivo - jeżeli Krowa i Baran to to samo, tzn. , że Krowa ma nos.
Aquamarine - przynajmniej miałaś dobre argumenty na rozprawce i należą Ci się za to brawa. Bolą mnie ręce, więc poklaska za mnie Kostin. Przed dodaniem notatki, skopiuj ją. Błąd 404 będzie się mógł wtedy pocałować tam, gdzie Słońce nie zagląda.
Magda - mam nadzieję, że nieprzyjemny incydent kościelny da się jakoś korzystnie rozwiązać.
Mój czubek nosa - najbardziej interesująca rzecz pod Słońcem.