photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 12 GRUDNIA 2009

<notka czwartkowo-piątkowa, na zdjęciu: ja i Asu: z wszystkich zdjęć to rozmazane podoba mi się najbardziej xD>

 

Esejopisanie, piłka ręczna, egzaminy, oceny i tureckie kino;)

Jak widać po samym tytule, ostatnie dni przynoszą mi nadspodziewanie dużo wydarzeń:D

Jako że czwartek znowu przywitał nas fatalną pogodą, wczesnym popołudniem zabrałem się za jeden esejów...aż sam się sobie dziwię, że nie piszę ich w niedzielę na ostatnią chwilę, ale istotny kawałek pracy mam w związku z nimi już za sobą^^

Wczesnym wieczorem dałem się namówić na trening piłki ręcznej z Tomkiem, bo przez ten powracający deszcz mam tutaj raczej mało ruchu, więc stwierdziłem, że czas przewietrzyć stare kości :P W ręczną nie grałem wprawdzie od gimnazjum, ale coś tam jeszcze chyba pamiętam...:)

Jako że na sali sportowej wylądowaliśmy pół godziny za wcześnie, mieliśmy okazję popatrzeć na lekcje wychowania fizycznego studentów prawdopodobnie sportu, co było bardzo...ciekawe ;P Mianowicie grupa mieszana ćwiczyła pod okiem jednej ze studentek, która widać miała dzisiaj  praktyki. Reszta podzielona była na dwie rywalizujące grupy w prostych grach zespołowych. Kto pierwszy okrąży słupki, zawiążę szarfę i wróci, a po nim nastepny...i tak aż jedna z drużyn ukończy "sztafetę" pierwsza:) 
Ogólnie nie było by w tym nic ciekawego...gdyby nie to, że wola walki i chęć zwycięstwa obu drużyn była tak WIELKA, że o mało się nie pozabijali :D Co chwilę wzajemne oskarżenie o oszustwa, konieczność rozdzielania zwaśnionych po każdej rundzie...ogólnie wesoło ;) Przypominali mi oni jakieś połączenie włosko-serbskiej drużyny piłki nożnej - serbskiej z uwagi na ciągłą chęć walki i pobicia drużyny przeciwne oraz włoskiej, z racji podchodzenia do pani sędziny, poklepywania jej i wklejania głodnych kawałków a'la "Ależ to nie był żaden faul, on tą nogę musiał mieć złamaną już wcześniej..." xD

Gdy cała ekipa wreszcie się zwinęła, przyszła kolej na nas ;D Krótka rozgrzewka, podania, trochę zapoznania się z tureckimi studentami/studentkami(bo treningi są tutaj w grupie mieszanej!), a później przyszła kolej...na MECZ! :P Nawet Tomek się zdziwił, a ja musiałem w tempie przyśpieszonym przyswoić sobie, jak właściwie w ten sport się gra, bo poza podstawowymi elementami to nie przypominam sobie, żebym kiedyś prawdziwy mecz w ręczną miał okazję rozegrać :D Na szczęście Tomek to profesjonalista, a i skład dostał się nam jakiś lepszy chyba, bo wygraliśmy bodajże 10:9 ;P Mimo moich obaw co do tego, czy w ogóle na coś się przydam, to chyba nie byłem taki zły, zważywszy, że nawet oddałem kilka celnych strzałów...chociaż oczywiście nic nie strzeliłem, aż takiego farta nie mam:P


Z bardziej pechowych rzeczy, to przy jednym z ataków centralnie we mnie i jeszcze jednego turka z naszej drużyny wbił się jeden z przeciwników, podcinając nas i wbijając mi kolano w udo :/ W trakcie meczu za bardzo nic nie czułem, bo jakaś tam jednak adrenalinka z powodu chęci zwycięstwa wpompowała się do moich żył, ale po meczu to miałem trudności z chodzeniem :P 

Wieczór spędziłem więc z lodem, za to na przyjemnych rozmowach na dość poważne jak na naszą erasmusową bandę tematy :D Gadaliśmy do późna, bo następnego dnia był egzamin, a jakoś nikomu za bardzo uczyć się nie chciało :D

Następnego dnia po budzikowym przebudzeniu, okazało się, że ciągle mam pewne trudności z chodzeniem, a jako, że utykam na lewą nogę, to zostałem marudzącym erasmusowym dr Housem :D Przynajmniej chociaz trochę mogę się w czuć w jego normalny dramat związany z chodzeniem ;)

Egzamin zgodnie z moimi przypuszczeniami okazał się łatwiutki, nie spodziewam się nic ponizej 90% i słusznie zrobiłem, że nic się nie uczyłem, bo żadne z pytań nam zadanych nie było z książki:P Jak na moje, dr Sedai bardziej chciał poznać nasze poglądy na pewne sprawy niż tak naprawdę sprawdzić naszą wiedzę...ale nie narzekam z tego powodu, bo na jego zajęciach i tak nauczyłem się całkiem dużo:)

 

<C.D.N.>

Komentarze

istnieniie fajne. ;p

12/12/2009 10:45:20
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika gwiazdawturcji.