photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 15 GRUDNIA 2009

Koniec semestru, czyli pożegnania trwają

Wtorkowym porankiem wraz z Marą i Tomkiem udaliśmy się Int. Office - ja musiałem odebrać reprint jednego ze swoich esejów, zaś oni swoje prezentacje na zaliczenie Turist Attractions in Turkey Project.

Po pożegnaniu udałem się do dr Cema, żeby uzyskać jedną z dwóch ostatnich ocen jakie pozostały mi do zaliczenia semestru;) Ku mojemu zaskoczeniu, drzwi do jego pokoju były zamknięte. Napisałem mu smsa i oczywiście zjawił się spóźniony 10min. Chwilę porozmawialiśmy, a później zaczął EGZAMINOWAĆ mnie z teorii dystrybucji!:/ Byłem kompletnie nieprzygotowany, ale jakoś udało mi się z jego pytaniami poradzić. Dr Cem oświadczył mi, że nie wystawi mi oceny teraz "Bo nie przeczytał mojego eseju tak dokładnie" i powiedział, że napewno będzie pozytywna. Jak na moje, po prostu nie chciał mi powiedzieć w twarz, że walnie mi jakieś DD czy coś :P Generalnie powiedział, że jutro skontaktuje się z Int. Office i przekaże im, jaką ocenę mi wystawił...cóż, co kto lubi :D

No od początku się z facetem nie lubiłem, a i przedmiot który prowadził jakoś mnie za bardzo nie pociągał, więc nie oczekiwałem od niego specjalnie wysokiej oceny :) Może to i lepiej ,bo jak przywiozę same piątki to mi potem nikt nie uwierzy, że musiałem naprawdę na nie zapracować i każdy będzie mi wciskał, że dostałem je za samo bycie erasmusem :P

Rzeczywistość nie była jednak taka prosta, ale wiem, że poza erasmusami (i ewentualnie znajomymi studiującymi zagranicą) raczej nikt nie stwierdzi, że studiowanie po angielsku jest trudne :D Na szczęście z tą myślą się już pogodziłem i nie będę nikogo przekonywał, że jestem wielbłądem^^

Po lunchu i godzince w bibliotece udałem się do dr Saniye, celem pokazania poprawionego eseju z HR ;) Od Niej jednak spodziewałem się AA, tym bardziej, żę wcześniej powiedziała, że podobają jej się moje wnioski i z pewnością wystawi mi dobrą ocenę :D Od razu wystawiła też ocenę Markowi (który miał prezentację na Attractions, więc załatwiłem to za niego). Wraz z oceną od dr Saniye udałem się do Int. Office, gdzie u Demet oficjalnie jako pierwszy potwierdziłem koniec semestru i zaliczenie go w poczet studiów :D Innymi słowy: Erasmus Learning Agreement został przeze mnie już wypełniony co do joty, z czego jestem całkiem dumny^^

Aczkolwiek jutro też jadę na uczelnię, bo namówiłem wszystkich na zrobienie sobie pamiątkowych zdjęć z wszystkimi fajnymi wykładowcami i ludźmi z biura :D Nie mogę sobie pozwolić na wyjazd z Turcji bez fotki z Yusufem ;) Ponadto i tak musimy z Tomkiem jechać do Mugla, żeby kupić prezenty na naszą czwartkową wigilę, bo zrobiliśmy typowo licealne losowanie i Tomasz musi kupić coś dla Mary, ja zaś muszę coś zwałowego sprawić Markecie ;) Już mam pewien pomysł, ale jeszcze go nie zdradzę:)

Jak widzicie, blog powoli zbliża się do końca...aczkolwiek postaram się przez te ostatni dni uraczyć was jeszcze jedną notką, a później pokusić się o małe finalne podsumowanie mojego pobytu tutaj:)

Także nie przestawajacie tutaj zaglądać, jeszcze będzie co nieco do poczytania^^

Dobrej nocy!:)

Komentarze

szatanstwo moim skromnym zdaniem, Pawle, myslę, że4 powinienes kontynuowac bloga. przez moment poczułam się tak, jakby dobiegał konca jakis fajny serial. Bez obrazy.
:)
16/12/2009 14:04:48
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika gwiazdawturcji.