No nie mam najlepszych wieści.
Zjadłam całą paczkę ciasteczek ;O ;( Już wiem co to znaczy NAPAD. ;/// Wiem, że nie powinnam. Miały być tylko trzy, wyszło chyba z 20 ;(
więc bilans prezentuje się następująco :
ś - 1/3 activi + jedna kromka chrupkiego z rzodkiewką i masłem ok. 100kcal
o - 3 kluski z sosem + czerwona kapusta [ 158 ]
TE CHOLERNE CIASTECZKA ! Pewnie z 300 ;|
k - zjem omleta z dwóch jajek. ok 150 kcal
Okoł(o 708. Czyli jest dobrze, pod warunkiem, że ciasteczka nie miały 500 kcal, a nie 300.
Wróciłam przed chwilą ze spotkania z byłym. Jest mi dziwnie .. Skupię się na tym, że przszłam około 5km na zimnie <3 więc pewnie trochę spaliłam. :)) Wczoraj wieczorem miałam tak dużo energii, tańczyłam, skakałam, biegałam :> Było mi tak fajnie.
Dzisiaj też poćwiczę, ale pewnie nie będzie już tej energii co wczoraj ;/ czas się wziąć za naukę ;| Jutro sprawdzian z fizyki, aaa ;(
Lecę robić sobie tego omleta.
Później poczytam co u Was <3