ale bym sobie zjadła :> Tymczasem jem kisiel z truskawkami <3 i zastanawiam się nad tym ile to może mieć kalorii. Jeśli na opakowaniu pisze, że jedna porcja ma dajmy na to 80 kcal z tym że w w przepisie są 3 łyżki cukru, a ja używam słodzika to ten mój kisielek chyba ma malutko, prawda? Nie wiem, czy to ten cukier wpływa na kalorie, czy ten proszek kisielowy?
Dzisiaj tak szybko tylko bilans :
ś : bułka pełnoziarnista, odrobina masła, sałata, rzodkiewka, pomidor <3
II ś : 2x chrupkie z sałatą i ogórkiem
o : spaghetti <3
p : kisiel z truskawkami
k : planuję pół jogurtu naturalnego z płatkami owsianymi ;)
Nie jestem głodna w ogóle. Nawet ten kisiel w siebie wmusiłam. Muszę jeść, muszę, muszę! Dzisiaj na wadze 39,5 kg, wczoraj było o 0,1 więcej. Kurde, nie mogę chudnąć już. Dzisiaj suma kalorii wyjdzie dość solidna, w końcu spaghetti ma mega dużo kalorii, więc jutro pewnie na wadze znacznie więcej. Nie lubię gdy jest więcej. Muszę to polubić, muszę trochę przybrać..
Zrobiłam sobie wczoraj na szybko pomiar nóg. Mam porównanie z tym jak zaczynałam :
łydka - było 32 jest 31 :>
udo niżej - było 42,5 jest 33,5
udo wyżej - było 49, jest 43.
Tamte wymiary z 17 lutego. Mam naprawdę chude nogi, hyhy. Jednak najgorzej wyglądają plecy, a raczej kręgosłup i reszta szkieletu obciągnięta cieńką skórą. Fu, ble, fe!
Lecę, przede mną : sprawdzian z biologii, sprawdzian z chemii, plakat na biologie i wf ;o
a mam dziś wyjątkowego lenia do nauki ;D
Jesteście wspaniałe, dziękuję.