photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 20 MARCA 2012

Flowers ;))

RoZdZiAł

 

        Emily przechodząc obok kwiatów na korytarzu zatrzymała się na chwilę... Usiadła obok na fotelu i oparła głowę na rękach. Spojrzała jeszcze raz na kwiaty, potem w lustro. Miała ciemno brązowe, kręcone włosy sięgające za ramiona. Jej brązowe oczy były identyczne jak oczy Spencer. Wydatne, różowe usta tylko podkreślały piękną urodę Emily. Wielu chłopców szalało na jej punkcie. Była   c u d o w n a.  Zresztą nie tylko z wyglądu...

       Emily zobaczyła czyjś cień na korytarzu, a potem usłyszała kroki. Zerwała się na równe nogi i odetchnęła, gdy zobaczyła Spencer ubraną w ten sam dres, jaki miała na sobie Em. Włosy Spence były upięte w niedbały, wysoki kucyk.

- Och, to Ty ...

- A kto inny ? - Spence się zdziwiła.

- Nieważne, po prostu ... przestraszyłam się tej całej sprawy, tak samo jak Ty - spojrzała ślepo przed siebie.

Obie czuły jakiś strach od tamtej pory. No bo w końcu były zwykłymi dziewczynami. Niby ostatnio, w życiu Spence dużo się zmieniło, na szczęście miała Emily. Ale to i tak dziwne... jakiś anonimowy chłopak, pisze do Spence, a właściwie do nich, dziwne wiadomości. Na początku wyglądało na to, że im grozi. Potem... wydawał się przyjacielski. Taa... osoba,. która Ci grozi jest przyjacielska. Każdy mógł się w tym pogubić. Dziewczyny poszły do kuchni.

- Wooow, posprzątałaś cały dom. To do Ciebie niepodobne ! - zaśmiała się Spencer.

- Masz rację, więc korzystaj, a nie się śmiejesz - Emily uśmiechnęła się łobuzersko.

Spence zaparzyła herbatę i zrobiła sobie kanapki. Minęła chwila ciszy...

- Hmm... wiesz co... jak wstałam z łóżka to zupełnie nic nie pamiętałam z zeszłej nocy. - stwierdziła Spence.

- Ja też, ale potem wszystko ułożyło się w całość.

- To co... Ty masz chłopaka i poznałyśmy nowych kolegów - dziewczyny wymieniły się głupawymi spojrzeniami i obie wybuchły śmiechem.

- Ekhm... to był Tom... i Lewis ? - spytała Em

- Tak...

-  Muszę Cie zmartwić... w sumie to nie wiem co o tym myśleć. Dzisiaj z rana leżały kwiaty przed drzwiami, na dworze. Bukiet róż z doczepioną karteczką, z napisem " Myślałyście, że dam Wam spokój ? To dopiero początek, ale spokojnie, wszystko w swoim czasie... Cmok ! " ...

- Jezu ! Kto to może być ?! I o co mu chodzi ?! - Spencer się przestraszyła

- Nie mam pojęcia ... wiem tylko tyle, że musimy się o wszystkim informować.

- To wszystko jest jakieś nienormalne ... - westchnęła

- Mhm... - mruknęła Emily

- A i wiesz co ? Andrew wysłał do mnie z 10 sms ' ów i dzwonił z 6 razy. - oznajmiła

- Nieźle ...

- Może jednak dam mu znać... - Spence odwróciła wzrok.

- Jak chcesz ... - westchnęła Emily - Widać, że i tak Go nieźle pomęczyłaś - Emily się zaśmiała.

- Należało mu się - Spence dokończyła płatki i umyła naczynia. - A i dzięki za posprzątanie domu.

- Nie ma sprawy. Kiedy wracają Twoi rodzice ? - spytała

- Za dwa dni... chyba - powiedziała Spencer.

Spencer poszła na górę, wyszła na balkon i odetchnęła ... Rozwiązała kucyk, wiatr rozwiewał jej długie, brązowe włosy. Usłyszała krzyk Emily " Idę się kąpać ! " . Weszła do pokoju i włączyła laptop...


AND ? xD 

 

 

 

Komentarze

m8stbestrong ladnie.
21/03/2012 20:18:05
cytatowooxo363 Fajne
+ zapraszam ; D
21/03/2012 19:41:14
contraband świetne =]]
21/03/2012 18:27:57
secretforever fajne. ;]
20/03/2012 20:31:54
x3invisible I na lapciaku dostała wiadomość, że kwiaty były w środku domku ^^ :D
A zresztą nie wiem :D xdd
20/03/2012 19:10:18