Jak dla mnie, to nie jest Twoja sprawa - odpisała.
Zastanawiała się nad tym przez dłuższą chwilę. Doszła do wniosku, że to niemożliwe, żeby kłamał - obiecał, a ona mu zaufała. Otworzyła furtkę i stanęła jak wryta. Zobaczyła samochód rodziców.
" Zaczyna się " - pomyślała...
- Hej, skarbie ! - pocałowała ją mama.
- Cześć... - odpowiedziała.
- Jak tam w szkole ? - spytał tata.
Nie udawaj, że Cię to obchodzi, tato - powiedziała bezgłośnie.
- W porządku - przez chwilę się zastanawiała, czy poinformować rodziców o tym, że jutro do niej nie idzie, ale zrezygnowała. I tak nie będzie ich od rana.
- Uhm... to dobrze - stwierdził z uśmiechem.
- A Wy, jak się bawiliście ? - spytała Spencer.
- Wspaniale ! - krzyknęli razem rodzice, po czym oboje wybuchli śmiechem.
- Była miła atmosfera... - zaczął tata.
- I było dużo znajomych osób - dodała mama.
- Aha, ja idę do siebie - zmusiła się do uśmiechu.
- Och i ach ! - krzyknęła z ironią w głosie wchodząc do pokoju. Spojrzała na zegarek, była 20 godzina. Przebrała się w piżamę i wskoczyła do łóżka. Wzięła telefon do ręki i zaczęła pisać sms'a :
Cześć. Co tam u Ciebie ?
Hej, właśnie skończyłem oglądać film, a tam ?
Nic, nudzę się.
Aha... wiesz co, nie mogę teraz pisać, przepraszam.
Zdziwiła się, coś tu nie pasowało. Ostatnio dziwnie się zachowuje, a może Spencer przesadza ? Założyła słuchawki na głowę i włączyła muzykę. Zamknęła oczy i zasnęła z muzyką dudniącą w uszach.
Inni zdjęcia: Wieczór nad jeziorem andrzej73... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24