photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 5 MAJA 2014

Pozory mylą

 

Dzisiejsze z moim skarbem. Ale tak dla wyjaśnienia zdam wam relacje jak to się potoczyło. No więc bez trudu znalazłem dom jej babci. Chyba kuzyn powiedział mi, że Lissy nie ma. Że jest na imprezie. Powiedzieli mi gdzie to jest. Więc tam się udałem. Nie byłem mile widziany tam. Bo jakaś dziewczyna mnie od razu zaatakowała. Chyba jej kuzynka. Strasznie drażliwa. Ale ładna. Kłóciliśmy się długą chwilę. A potem zeszła Lissa. Taka zaspana, ale piękna. W czarnej sukience idealnie dopasowanej do jej ciała. Na nogach miała szpilki. Włosy swobodnie spływały jej po ramionach i plecach. Padłem przed nią na kolana i bezradny zacząłem szlochać. Błagałem ją. Wybaczyła mi. Pocałowałem ją przy wszystkich. Reszte nocy spędziliśmy przytulając się do siebie na huśtawce. Tylko co na to ludzie w szkole....

Komentarze

slowdooown
05/05/2014 22:09:01
neonxlights
05/05/2014 21:23:37
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika bemylooverr.