Wiesz od czego się zaczęło ? Od tego rąbanego zauroczenia , te spacery. Później tylko rozmawialiśmy przez gadu. Nagle zamilkłeś, a ja nie miałam odwagi napisać ... Tak nam minął rok . # rok ciszy e gdy po raz kolejny Cie spotkałam byłeś na mnie wkurwiony nie rozmawialiśmy i wtedy Cie tak cholernie pokochałam i nie mogę bez Ciebie żyć, ale jednak odszedłeś i Cie nie ma . e
Myślę o Tobie przez cały czas. Pomimo tego że wyjechałam i nie odzywasz się do mnie i nie odpisujesz to nadal CIĘ KOCHAM... ARUŚ...