Zdjęcie stare, ale postanowiłam, że dodam w końcu jakieś swoje ;p
Od wczoraj mam jakiś zły dzień, nie chcę z nikim pisać, ani z nikim sie widzieć...
Teraz siedzę w domu bo jestem chora. Zzastanawiam się tylko jak napiszę egzaminu próbne...
W sobotę spotkałam się z Dawidem, przez 3 godziny chodziliśmy po DG. Poszliśmy na pogorie, ale szczerze mówiąc wynudziłam się. Potem napisał mi czy coś się z mieniło i czy z nim będę. Odpisałam mu że możemy pozostać kolegami... Poznałam Go z taką jedną, ale nei lubię jej i teraz są razem... Nie ma co robić, siedzę sama w domu i się nudzę...
Mam dość tego życia, nie jestem juz nikomu potrzebna na tym chorym świecie.
A co do zabawy andrzejkowej to było zajebiście... To nic, że dostałam opieprz od mamy o to że piłam, ale i tak tak było super... Kocham WAS...
Aa teraz idę do lekarza... Narka