photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 10 STYCZNIA 2012
310
Dodano: 10 STYCZNIA 2012

Był przepiękny lipcowy dzień . Przez ostatni czas dnie spędzała z Kamilem , a wieczory czasem z Marcinem . Widziała , że Marcin jest coraz bardziej smutny , załamany , że nadchodzi czas podjęcia decyzji . Chciała trochę odgrodzić się od Kamila , ale to stawało się niemożliwe . Zaprzyjaźnili się . Łączyła ich jakaś niesmowicie mocna , nie do przerwania , nie do przecięcia "lina" . Tak jakby byli nią związani . Miała świadomość , że z tego nic dobrego nie wyjdzie . Zaczynała coś do niego czuć . Coś więcej niż przyjaźń . Chciała mieć ich obu . Pragnęła Kamila , pragnęła Marcina . Stała w kropce . Bo wiedziała , że jeżeli wybierze Marcina , on nadal nie będzie  miał nic przeciwko temu , żeby zadawała się z Kamilem , ale musiałaby pewnie ograniczyć ilość spotkań , a już na pewno brakowałoby jej jego uścisków na dobranoc , budzi w policzek ... Miała mętlik w głowie . Poszła się położyć w ciepłej wodzie . To jej zawsze pomagało . Leżała może z godzinę . Później ubrała się w bluzkę na ramiączkach , krótkie spodenki i kroki skierowała w stronę parku . Tam czekał na nią Kamil . Przytulił ją na przywitanie .

-Cześć słońce - wyszeptał do jej ucha . Serce zabiło jej szybciej . Wielbiła go . Był taki czuły . Nikt jej nie dał tyle ciepła , co on przez tą krótką znajomość . Może dlatego czuła to .. prawie to samo co do Marcina . Nie mogła mu powiedzieć "nie mów tak do mnie , nie nazywaj mnie tak " . Była zbyt słaba .

-Siema - uśmiechnęła się 

-Chodź idziemy na lody 

-Jak dobrze ! -zaśmiała się - jest mi tak gorąco . 

Kiedy wychodzili z lodziarni natrafili na Marcina .

-O Marcin !- radośnie zawołała Melania - co tutaj robisz ?

-Spaceruję sobie .

-A to czemu sam ?- spytała 

-Nie mam z kim to wyszedłem sam - jego smutne oczy wyrażały tyle bólu . Jej zrobiło się głupio -Kurde widzę zajęta jesteś ... chciałem z tobą porozmawiać . 

-Nie widzę przeszkód - wtrącił się Kamil - przecież możemy spotkać się później , prawda Mel? 

-Tak - wybąkała nieco zbita z tropu 

-Nie , nie . Nie przeszkadzajcie sobie .

-Ale bez przesady , chodź pogadać - Melania chwyciła Marcina za rękę - Wybacz Kamil - uśmiechnęła się 

 

Na dworze było strasznie duszno . Nie do wytrzymania . Melania i Marcin poszli do domu Marcina , dziś i jutro miało jego rodziców nie być . 

-O czym chciałes porozmawiać ? 

-Najpierw chciałbym Cię przytulić - podszedł i objął ją . Poczuła od tak dawna zapomniane , a kiedyś tak bliskie ciepło , te duże ramiona , w których kiedyś szukała schronienia . Poczuła się bezpiecznie . Łzy napłynęły jej do oczu . TĘSKNIŁA ZA NIM . Odwzajemniła uścisk . 

-Więc ....-wyszeptała 

-Więc pamiętasz co Ci powiedziałem jakiś czas temu ?- spytał 

-Tak , pamiętam , żebym podjęła decyzję 

-Dałem Ci dużo czasu , bardzo dużo , prawda ?

-Tak -odparła zgodnie z prawdą 

-Nie chcę się narzucać , ani nic . Ale nie mogę tak dłużej . Proszę cię wróć do mnie -te ostatnie pięć słów wyszeptał do jej ucha . Przeszły ją ciarki . Milczała . -Odpowiesz ?

-Ja ...ja nie wiem - nie wiedziała co ma odpowiedzieć . Musiała to przemyśleć -Muszę to przemyśleć 

-Melania !- gwałtownie odsunął ją od siebie - Ja tak dalej nie mogę !-Wykrzyczał , miał szkliste oczy , był bliski płaczu , miał już dosyć , czuł się taki rozerwany , taki zły , oszukany . -Wiem , że wyrządziłem ci krzywdę raniąc cię kiedyś , ale czy ty nie widzisz , że się staram ? Niszczysz mnie psychicznie . Kocham cię , najbadziej na świecie - wydzierał się do niej , a ona stała jak wryta . - i wybacz mi za to , może źle robię , ale musisz podjąć decyzję chcesz być ze mną , czy nie ? 

-Daj mi jeszcze troszkę czasu - naprawdę miała zamiar zastanowić się dobrze . 

-Ile ? Jeszcze tydzień ? Miesiąć ? A MOŻE ROK ?-Jego głos przerażał ją , chociaż wiedziała , że to z cierpienia . Drżała , a łzy płynęły . 

-Daj mi chwilę -odparła . I zaczęła się zastanawiać .  Było jej dobrze tak jak jest . Postanowiła dać mu kolejną szansę -Wracam do Ciebie .-Zaczął płakać jak dziecko . Nie mógł uwieerzyć . Złapał ją i przyciągnął do siebie 

-Kocham Cię . Już więcej nie zawiodę - pocałował ją w policzek .


Komentarze

alwaysonflava Dawaj następne :D
Wierna fanka twojego bloga :DDD
13/01/2012 21:35:36
wyrwiflak <3<3<#
10/01/2012 22:10:30