Przepraszam , że nie było mnie tak długo . Mam ostatnio dużo na głowie i tak jakoś wyszło . Wiem marne tłumaczenie . Nie wiem kiedy następnym razem dodam wpis . Jeszcze raz baaardzo przepraszam :) .
Leżała na łóżku zastanawiając się nad tym wszystkim . Minęło już sporo czasu od ostatniego wydarzenia . Ona coraz częściej czas spędzała z Kamilem , coraz bardziej przywiązywała się do niego , a Marcin coraz częściej próbował jej dogodzić , rozpieszczał ją jak się tylko dało , chodził załamany widząc ją z Kamilem . Było mu przykro , nie dawał już rady . Najgorsze było to , że ona mówiła Marcinowi , że go kocha , niech da jej czas , ale mu to przestało się podobać , kiedy widział ją coraz częściej z tym typem .
Leżała sobie i leżała i leżała , aż w końcu z tych dręczących już od dawna myśli wyrwał ją dźwięk telefonu .
-Słucham ?- burknęła zaspanym głosem . Dzwonił Kamil .
-Witaj Mel. Masz ochotę wyjść dziś gdzieś ?
-Jakieś propozycje ?
-Nie wiem ... z Tobą wszędzie
-To płazimy po mieście . Ale zadzwonię do Ciebie , albo napiszę Ci o której , bo obiecałam Marcinowi , że oddam mu książkę , bo już przeczytałam
-Ok
Wstała , zabrała ksiażkę i poszła do Marcina . Był coś nie w humorze .
-Słuchaj Melania , nie chcę Ciebie denerwować , czy coś , ale zrozum , że ja nie moogę długo tak czekać widząc jak on mi ciebie zabiera ...
-Ale o co Ci chodzi ?-przez chwilę miała wrażenie , że on się naćpał i nie wie o czym gada.
-Widzę Ciebie coraz częściej z Kamilem . Kocham Cię i serce mi pęka . Czy nie minęło wystarczająco czasu , żeby dać mi szansę ? Czy nie udowodniłem Ci jeszcze , że się zmieniłem i że zależy mi na Tobie ? Kochanie ... nie chcę Cię szantażować , ale musisz w końcu podjąć decyzję czego chcesz i z kim chcesz być . Bo jeżeli jestem Ci obojętny powiedz mi to otwarcie , zrozumiem .
Jego wypowiedź zaskoczyła ją . Faktycznie zmienił się . Zostało mu jeszcze popalanie papierosów , ale zaczął się uczyć i dbać o nią . Kolegów odstawił na bok . To dało jej do myślenia . Faktycznie powinna podjąc decyzje
-Masz rację . Daj mi trochę czasu