Cudny weekend ze skarbem ^^
Pierwsze Gulskogen
i nareszcie sobie kupiłam czapke :D
i buty na które dłuuugo czkałam <klik>
i wcześniej kosztowały 700kr a kupiłam je za 200kr ^_^
Potem nocka u koteczka :D
Szampan, piwka, relaks ^^
No i dzisiaj rano do domu,
skarb przyjechał po południu i mnie obudził <3 :D
Nieprzespana noc dała się we znaki xD
Przyszłam do domu,
szybki prysznic i spać od 12:00 do prawie 16:00 :D
A teraz skype <3
Od jutra praktyki więc się cieszę :D
Ale polski najbardziej się już nie mogę doczekać.
Aby do 23 lutego <3
+ 4 tyg i 6 dni <3
Nic nie jest w stanie,
w pełni zastąpić tego ciepła,
które daje wtulona w Ciebie
ukochana osoba.