Sylwester upłynął Nam na ślubie Naszego świadka, a później wstąpieniu do znajomych. W domu sennie pożegnaliśmy, a przywitaliśmy nowy rok. Ciągle działamy na najwyższych obrotach. Udało się Nam z Kotkiem złożyć łóżko, kupiliśmy żyrandol do salonu, dotarł przed czasem stół z krzesłami do kuchni, zamontowaliśmy światła, kupiliśmy i postawiliśmy meble w pokoju, nieustannie coś się dzieje. Miło popatrzeć, że Nasze gniazdko się rozwija. Zamówiliśmy też w końcu meble do sypialni, jednak trzeba będzie na nie poczekać. Jednakże jeszcze mamy mnóstwo rzeczy do kupienia i zrobienia, ale - cieszę się, że idziemy do przodu, naprawdę chcemy się jak najszybciej wprowadzić. Wypadałoby, bynajmniej.
Wspominałam o tym, ale nie rozumiem dzisiejszych ludzi, a w szczególności kobiet. Zamiast jedna drugiej pomóc, to człowiek patrzy z jeżącymi się włosami na głowie, jak bardzo między sobą rywalizują i jeszcze podkładają sobie nogi nawzajem. To strasznie smutne. Śmiejemy się już z dziewczynami, że chyba za stare już na to wszystko jesteśmy, aczkolwiek niedobrze, że zbliża się to w tak niebezpiecznym kierunku.
Chwilami jest bardzo ciężko, ale daję radę. Sama nie wiem jak, ale daję. Czasem nie wiem, skąd mam na to wszystko siłę, bo było mnóstwo trudnych momentów, ale stawiłam im czoło. Jestem zmęczona, ale i szczęśliwa.
Nie pocieszam się, ze mam mnóstwo zaliczeń, ale i dużo jest za mną, sama do tej pory w to nie wierzę. Dzisiaj udało mi się nawet napisać pracę na zaliczenie. Z drugiej strony cieszę się, ze za niedługo chociaż skończę jeden kierunek i zostanie drugi - ostatni. Za dużo nakłada mi się tego wszystkiego, ale muszę dać radę, zaszłam już tak daleko.
Mój mąż jest taki kochany, mam w Nim niesamowite wsparcie. Jego słowa, gesty sprawiają, że czuję się lepiej. Jestem szczęśliwa, że wszystko rozwija się w jak najlepszym kierunku i nie muszę się o to martwić. Wczorajsze badania sprawiły, że naprawdę jest w porządku. Przeraża mnie niesamowicie szybko upływający czas, ale Adaś wierzy we mnie. Oby wszystko było ok, bo mój strach jest większy, niż mogłoby się komukolwiek wydawać.
"Kuźwa, jakie kryształy, nie pogadasz!"
"Cukiniątko" <3
12 MAJA 2025
9 KWIETNIA 2025
20 LUTEGO 2025
3 STYCZNIA 2025
14 GRUDNIA 2024
3 LISTOPADA 2024
16 PAŹDZIERNIKA 2024
23 WRZEŚNIA 2024
Wszystkie wpisy