Lepiej żyć w słodkiej nieświadomości czy żyć w przeróżnej mieniącej się tysiącami barw rzeczywistrości? Dostrzegać w życiu te dobre iskry, dostrzegać w sobie co złe i co dobre... trudne aczkolwiek niby takie proste. Nie widzieć swoich wad nawet gdy ktoś je mówi wprost, to jest dopiero sztuka - marna ale jest... mówić wprost i nie ranić innych wyższa szkoła życia. Sramy za przeproszeniem innym pod nogi i ani się nie obrócimy już to do nas wraca, wraca, wraca... Żyj swoim życiem, daj żyć innym trudne zadanie w dzisiejszych czasach, bardzo trudne bo skoro ktoś może dlaczego nie ja? A no jak ktoś tak woli... Bądź sobą, bądź sobą, bądź sobą, bądź... mantra - no jestem przecież i nie mam ochoty iść już w tamtym kierunku... daje mi to coś więcej niż tylko natychmiastową ulgę i brnięcie w nieświadomość brnięcie w destrukcyjność no bo po co się przejmować własnym błędem oj wiem czasem przejmuję się aż za bardzo ale przechodzi w końcu jest taki impuls kop porządny i.... i jest ulga jest satysfakcja jest prawdziwość oceniania sytuacji a nie oceniania ludzi na podstawie własnych widzimisie własnych miarek... Życie bywa okrótne ale wilk znajdzie swoje miejsce swoją watachę znajdzie drogi... Zaciekle broniąc tego co ważne... aczkolwiek czy zaciekłość ma wszędzie to same znaczenie? Nie ma. Czy tęsknota musi być zawsze przykra i smutna? Nie musi. Czy czerń musi kojarzyć się z tym czym się kojarzy zazwyczaj? Nie. I oto w tym wszystkim chodzi... ja wiem a ty?
Dziś Scorpions - Wind of Change i to dobre podsumowanie. Lubię...