Zagoniony człowiek cały dzień, a wieczorem pluje sobie w twarz za ten dzień, ale z drugiej strony duma z samego siebie też musi gdzieś być więc może było to wszystko potrzebne. Jest taki czas gdzie marzy Ci się dzień lub dwa - tylko ty i nic innego, no może prócz kogoś bliskiego, bardzo bliskiego... Odejść i wrócić, naładować akumlatory jak każdy dzieciak podczas snu... bo wiecie, dzieciaki nie śpią - one się ładują. Dopada cię myśl: po co, dlaczego, opadasz z ciężarem o kilka kilo za ciężkim na twoje plecy mimo to żyjesz, funkcjonujesz jakoś ale przychodzi ten czas, w którym chcesz coś dla siebie, tylko dla siebie coś co pozwoli po prostu iść na przód. Wierzę, że w końcu taki dzień nadejdzie, taki dzień, który jest oderwaniem od rzeczywistości, oderwaniem od słowa: "musieć"... wiem, wiem taie życie, że są obowiązki, które należy zrobić i koniec, no ale przecież jesteśmy tutaj nie sami, a tacy samotni nie raz... gdzie ludzkie oczy, które patrzą z ciekawością na świat, gdzie ludzkie spojrzenia - bez neinawiści i zazdrości... ne ma? Jak śpiewał, zresztą dalej śpiewa wokalista zespołu TSA - Marek Piekarczyk - "Tyle kłamstwa wokół nas, żeby zdobyć cholerny szmal, tyle kłamstw, aż mnie w prawdzie mdli i jak tu żyć..." Ciekawa osobowość, ciekawy tekst... Świat gdzieś się gubi po drodze i zatraca, gdzie świadome życie, gdzie nauka komunikacji - zpominamy jak to się robi... Świadomość cóż to w ogóle takiego? No właśnie, to coś co pozwala nam funkcjonować i wykonywać jakieś czynności ale czy nie za dużo teraz robotyki, a wolności - brak... Nie, nie chodzi mi tu o komputer, ipady, netbooki, tablety czy inne czary mary.... chodzi mi raczej o to że żyjemy nie raz jak nakręcone zabaweczki - dziś świadomość wzięła górę, więc czuję się z tym ochydnie, ale dzień powoli dobiega końca... zniknęło słońce, księżyc gdzieś tam na niebie wisi, wystarczy zamknąć oczy i zasnąć - obudzić się z nowymi siłami... Plany na jutro: - coś odjazdowo - szalonego, coś mega superowego, coś co pozwoli odlecieć, gdzie godzina staje się minutą... macie tak? Patrzycie na zegar a tam szok i zdziwienie? Miłe to jest, miłe jest się zapomnieć z kimkolwiek, ale miłe jest też zapomnieć się z tym kimś wyjątkowym, zapomnieć się dla siebie, zapomnieć razem z kimś kto ma podobnie...
Naszło mnie dziś, wiem jestem bardzo nieskładna w wypowiedziach, ale lubię moje chwile, w których mogę dać się ponieść.. usiąść i po prostu pisać, to co ślina na język przyniesie.... "Napisać coś muszę, bo inaczej się uduszę".
Chwyć za rękę i powędrujmy w głąb oceanu,
w którym utoniemy razem... bez zbędnego krzyku,
nie puszczaj mej ręki, nie bój się... wypłyniemy znów,
by zaczerpnąć odrobiny powietrza ziemskiego
ale wrócimy na chwil parę tam... gdzie nic nie istnieje...
Zamknij życie na klucz i wrzuć go pod łóżko,
tak... wrócimy do żywych... już nie martwi...
<slg89>
Inni zdjęcia: 1484 akcentova^^ szarooka9325:) szarooka9325^^ szarooka9325:* szarooka9325Piesio kagooolloPieski kagooollo:) nacka89cwaSz. chasienka;) virgo123