... no ale tym razem naprawde ... koniec z częstymi wypadami na piwo ... co za dużo to niezdrowo, koniec z fajkami ... po trzech tygodniach pale już 8 dziennie, koniec z pustymi obietnicami, wkońcu trzeba zrobić te 30 stron z anglika (pfff na ferie dał cały moduł ;/), koniec z chamstwem, ale nie całkowicie :P i to koniec tych końców ... kurwa ferie tak szybko zleciały a ja byłem tylko w Łodzi, wrocku, bialymstoku, w Białce Tatrzańskiej we włoszech i wieeelokrotnie w wawce czyli w porównaniu z zeszłym rokiem to marny wynik :P a teraz juz szykuje sie do sqla ... pfff więcej napisze za 2 tygodnie kiedy perfekcyjnie opanuje aerodynamike, informatyke lotniczą i chemie (paliwa itp.) ... pfff egzaminy do szkoły sie zbliżają ...