photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 14 STYCZNIA 2009

Fire ...

... ech ... okrytny żywioł który jest strasznie trudny do opanowania... dla niektórych jest postrachem dla niektórych zabawą ;) tak jak w moim przypadku xD tutaj bawiliśmy sie łagodnymi środkami palnymi ale już mieliśmy , w sumie przykrą, historie z benzyną ... u kumpla w garażu znaleźliśmy 5-cio litrowy baniak i po namowie kolegi poszliśmy przed brame sie pobawić ... sprostowanko ... ja gadałem z kumplem a krysiek poszedł zapalić na małym stoliku ... idiota !! tak idiota tylko potrafi wylać benzyne na stół zapalić i polożyć 4,5 litra obok płomienia ... pizdło jak w filmach a płomienie były seryjnie wysoko ... gdzieś z 7-8 metrów ...

najgorsze bo u kumpla nie było wody bo rury wymieniali a płomienie sie rozchodziły ... a my jak na kirani "ty kurwa to co teraz ?!? no jak to co ... czekamy ..." i czekaliśmy aż w końcu przypomniał mi sie sposób jak to zgasić ale zachopwałem to dla siebie ;) paliło sie zajebiście z 5 minut i poszło na to 5 litrów ... 20 złotych ale jaka zabawa ... ooo albo zabawa nitrocelulozy i kamforą i moją zręcznością skończyła sie spaleniem krzaka i interwencjii szefa ochrony z gaśnicą ...niezłapali nas ale koledzy do dziś mówią że spierdalali najszybciej i że kiedyś za to zapłace ... niedoczekanie moje ... przeważnie używamy prochy, etanolu, zmywaczy LPG i inne łatwe do zdobycia materiały ... nieobyło sie bez wypadków ... ale oczywiście to ja testuje rzeczy i ja obrywam ... modyfikowana petarda wybuchła mi 5 centymetrów przed okiem ... poda chwilową ślepotą nie było poważniejszych obrażeń ale gdy wybuchła mi w ręce to ogłuchłem na prawe uch na 3 dni ... musiałem udawać głupka w szkole bo inaczej wszyscy by sie dowiedzieli .... potem używaliśmy specjalnie przez nas zaprojektowanych ramp z gruzu ... koło pamiętnego przypadku z benzyną był Canaveral, po drugiej stronie miasta było kasyno wojskowe i opuszczone budynki ... ile my tam substancjii przetestowaliśmy ... niestety teraz coś tam budują i szukamy innego miejsca ;/ pewnie znów będziemy zmuszenie do budowy Canaverala ... niestety nie mam już fotek bo komórke mi gwizdneli w grudniu ^^ trudno i tak była już stara ale żal tylko fotek ;/ był filmik jak bomba mojego pomysłu wywalała rzeczy np. puszki po konserwach na 10-15 metrów w góre ... koszt wyprodukowania był na tyle wysoki że była jedna sztuka a 50 złotych piechotą nie chodzi ... a szkoda ^^D ... moją pasją zaraziłem kryśka, hubara i szopena ... a materiały przynosił każdy ... proch kupywaliśmy w sklepiku (niezdradze gdzie ^^) nitro mieliśmy z piłeczek pingpongowych (gramy z kryśkiem i hubarem ^^) a szopen ma taki barek że w kurwa ......... 300 trunków i jeszcze z 20 trzyma w szafie bo sie niemieszczą ... oczywiście za zgodą starych ... niech tylko sie ciepło zrobi to odrazu idziemy w teren ^^ ...

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika stefanicek93.

Informacje o stefanicek93


Inni zdjęcia: ;) patki91gdSynuś nacka89cwaMhm tasteofinnocenceZ synem nacka89cwaJhjhj allthecold:) patki91gdDzień taty patki91gd:) patki91gd:) patki91gdJa nacka89cwa