ECO ??

... kurna trują nam (w świecie motoryzacji) o tym jak auto musi być ekologiczne ... rozumiem ... ziemia jest zagrożona bo lodowce topnieją i wogóle jest teraz bee ale do cholery !!! to co teraz nam robią to dupa, dupa i chuj dupa kurwa jeszcze raz dupa ... jeszcze 10 lat temu kiedy lodowce też były bee samochody paliły "spokojnie" a CO2 pluły jak banda na warszawskiej pradze ... teraz auta palą połowe mniej... no ok ... super bo paliw jest coraz mniej a ceny rosną i rosną a raz spadają ... duża oszczędność dla kierowców ... a teraz producenci pokazują że auto które pali mało wcale nie musi być słabsze niż "smok" głównie europejckie i japońskie koncerny bo amerykańce nadal uważają że 5.7 H.E.M.I. jest jedyną możliwością w mocnym samochodzie, europejczykowi wystarczy samochód do 3.0 i to spokojnie , w japoni to jeszcze mniej bo słyszałem że nawet 1,6 jest w sportowych wersjach (oO) ale amerykanie walną ci 6-litrowego bydlaka o mocy 400 koni i jebią tak przez te swoje autostrady zjadając 30 litrów na setke, euuropejszyk 5 razy mniej z japoniec to chyba miliardy razy mnie ... H.E.M.I. to stara jak świat Mustangów maszynka... europejczycy robią z 3 litrowego silnika, odrzutowca a japończyki z 2 litrowca potrafiliby zrobić Enterprice'a ... Zdjęcie jest z Kangoo3 starszego ... 1.5 dCi (75 KM) potrafi spalać od 4 litrów do 8 jak starszy szaleje na krajowej.