Shira ma nie tylko własne techiki leżenia, ale również siadania ;)
Tak czekała na mnie w Ogrodzie Saskim, gdy byłam w toalecie :D
Nie chwaliłam sie Wam jeszcze, ale od 28 września zaczynam przygodę z weterynarią! :)
Niunia dalej sie krztusi, mam nadzieję, że kolejna dawka antybiotyku pomoże... :(