photoblog.pl
Załóż konto

Brak ciepła, zrozumienia, rozmowy? Chyba tak. Postarałabym się bardziej i napisała coś ciekawszego ale dziś jestem w stanie podzielić się swoimi dzikimi 'wypocinami'. Film o aborcji, w którym zostały przedstawione działania odwzorowane na rzeczywistym zabiegu wstrząsnął mną. Kościół narzuca ludziom zdanie, że aborcja powinna być zakazana, gdyż zabieg ten odbiera życie ludzkiej istocie. Rozumiem ale każdy ma prawo do własnego zdania, zwłaszcza w takich sprawach. Różne wypadki chodzą po ludziach. Jednak mimo wszystko ja również jestem przeciwna. Nie interesuje mnie co inni o tym sądzą jednak oddzielanie głowy od reszty ciała i miażdżenie jej nie podoba mi się na tyle, że jestem wstrząśnięta tym co zobaczyłam.

Dzieci umierające jeszcze przed urodzeniem jak i w niedługim czasie po, to dla mnie rzecz straszna. Czym zasłużyły sobie te niewinne istoty? Dlaczego matce zostaje odebrane takie szczęście? Rozumiem to w 100%. Mogłam mieć jeszcze jednego brata. Chociaż nie było mnie przy jego narodzinach jak i przy śmierci to ostatnio ta myśl nie daje mi spokoju. Dziecko które dostało szansę życia, nagle ten prezent bez powodu zostaje mu odebrany po zaledwie 2 dniach.. Dlaczego?

Ludzie się śmieją, kpią z nieszczęść jakie chodzą po ludziach bo nie są w stanie wyobrazić sobie jaki to ból.

 

Jestem przewrażliwiona. Wszelkie sytuacje z jakimi się spotykam mają odzwierciedlenie w otaczającym mnie świecie i często zastanawiam się nad wieloma sprawami. Tak, dla wielu to głupie ale trudno. Niestety ludzie, którzy nie wszystko dostają na tacy 'od tak' częściej zastanawiają się nad życiem, niż Ci którym wszystko się udaje a szczęście jest ich przyjacielem.

Póki co zaczął się tydzień i trzeba zaczać zająć się ty co jest traz konieczne.  ;)

Dodane 7 LISTOPADA 2011 , exif
19
aghatu napisałaś, że nieświadomie popełniłaś wiele złego. No właśnie nieświadomie, a patrz teraz na osoby, które świadomie krzywdzą innych i nie mają z tego powodu żadnych wyrzutów sumienia i nie dostrzegają w tym błędu
16/11/2011 18:14:06