Wczoraj nic nie pisałam, bo cały dzien byłam poza domem. Nie ćwiczyłam też, niby miałam mega zakwasy po wczorajszym i ledwo chodziłam ale jakoś tak mam wrażenie, że zmarnowałam trochę ten dzień i żal mi było, że nie nie było nawet czasu.. Poszłam na spacer z chłopakiem, taka piękna pogoda i strasznie ciepło, chcę już wiosnę!! Potem wypad na miasto i zakupy a wieczorem skoki i Stoch hehe darliśmy się jak popieprzeni;d !
Dzisiaj za to nie jestem zadowolona z bilansu, bo znowu odwiedziłam babcię, żeby pomóc jej coś tam posprzątać i najadłam się chrustu. W sklepie jeszcze znalazłam Magic Stars i nie przeszłam obojętnie hehe;)
BILANS:
- corn flakes'y z mlekiem
- 20 gwiazdek Magic Stars
- zupa brokułowa
- kurczak pieczony w miodzie, pyzy, fasolka szparagowa, 5 marynowanych grzybków
- herbata, chrust
- krokiet + barszcz czerwony
- 4 plasterki ananasa (świeżego)
- ok 8 pomidorków koktajlowych
AKTYWNOŚĆ:
- XHIT: back and chest
- 20 min ćw na seksowne pośladki i uda
- 14 min ABS workout
PICIE DROŻDŻY:
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30