by. Zofia Wilczek
Koryta, listopad 2013
Czasem Słońce, czasem Tornado.. Czyli pierdolona huśtawka nastrojów.. Dawno Cię tu Kochana nie było :) Witam...
No dobrze.. Lecimy dalej :) Lucjane szczęśliwy z A. i A. Dobrze pracuje, dziś na lonży do przodu, czyli aby naprzód :) Jutro sprawdzę co przepracował przez tydzień ;) Oby było tak super jak ostatnio.. Zdałam sobie sprawę, że chyba (tfu, tfu) nie zdarzyło mi się jeszcze, żeby posypało się wszystko w życiu.. Zawsze choć iskierka nadzieji na lepsze jutro zostaje ze mną.. Jak nie w głowie to choć w stajni <3
Jutro "sądny" dzień.. Boję sie jak nigdy, ale jestem silna, jestem dzielna.. Dam radę.! W końcu walczę o Kogoś niezwykłego <3
W momentach Tornada niesamowite jest to, kto pomaga.. Owszem - jest ze mną M. i A., ale One są ZAWSZE <3 a tak, nikt się nie interesuje, a tu nagle pisze M. i gadając o jeździectwie poprawia mi humor.. Dziś jeszcze trafione piwo z najlepszą ekipą ever Zootech 2012 <3 Kocham Was pojeby!!! Ta chwila z Wami pokazała mi, że mam za czym tęsknić :D No i jest jeszcze Z. który ma niesamowitą cierpliwość do mnie, jak na brak powiązania.. Nikt tak nie potrafi kopnąć w dupę jak On :D i tym oto podsumowaniem muszę stwierdzić i przyznać rację niektórym: Na ludzi wokół mnie bardzo narzekać nie mogę. Są niesamowici i nigdy nie wiem kiedy mnie pozytywnie zaskoczą :) Nawet ten którego imienia mam nie pamiętać ..
"Zostawiłeś mnie samą w pustym mieście, w którym pełno jest Twojej nieobecności"
- Agnieszka Osiecka