photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 12 LIPCA 2011

Z pamiętnika W.S.P cz.19

 

Sobota,13 stycznia,godzina: brak ; Fantastyczność cz.1

Ele fruwał po całym pokoju,po czym swobodnie wylądował na fotelu.Dobra,to było dziwne. Wyglądał normalnie...ale nie do końca. Był tak jakby płaski,jakby go walec przejechał.

-Ej,czy ja wyglądam jakoś inaczej? -spytał mnie Ele,patrząc na mój uśmieszek.

-Nie no ,skąd-próbowałem utrzymać powagę.

Ten podszedł do lusterka ,po czym stanął bokiem i zaczął krzyczeć.

-Aaaa,wyglądam jak naleśnik!Co się ze mną dzieje? Ja nie chcę!

-Hmm,ale przynajmniej będziesz mógł wchodzić do miejsc trudno dostępnych.-próbowałem go pocieszyć jakoś.

Ten tylko popatrzył na mnie z miną pytającą. ''Czy ty sobie ze mnie żartujesz?''

Zrobiło mi się go troszkę żal.

-Zaraz znajdę sposób ,by cię pogrubić. 

I wyruszyłem do tzw. komóreczki,gdzie trzymam zwykle różnie takie rzeczy.Znalazłem tam pompkę do roweru.

-Ele,dawaj wentyl,będziem pompować.

-Eee...Jesteś pewny,że to pomoże?-słychać było niepewność w jego głosie.

-Nie dowiemy się ,póki nie spróbujemy.

Włożyłem mu pompkę do ust i zaczynam pompować.Działa.Ele zaczął nabierać kształtów.

Po chwili nerwowym ruchem wyszarpał pompkę i krzyknął:

-Ej,nie przesadzaj!

-Oj,się troszkę rozpędziłem.

-Nie wydaję ci się,że to po wypowiedzeniu tych trzech słów,zacząłem wyglądać jak balon?-spytał lekko przestraszony Ele.

-Chodzi ci o ''Anbero som mem...'' -tu mi przerwał.

-Tak ,tak,właśnie o to- tu jakby poczuł ulgę,że nie dokończyłem.

-Oj,przepraszam,nie wiadomo,co by się teraz stało.

-Właśnie...Ej,która godzina?

Zerknąłem na zegarek elektroniczny.

Uff...Godzina 12:24.Ale sekundy wciąż 00...

 

Komentarze

nowiny Poprzednia notka była jakoś pół roku temu, no ale cóż, lepiej późno niż wcale, heheh

Pozdro od Dyla!!!
13/07/2011 0:14:59