nogi *-*
doczekam się kiedykolwiek takich? ;<<
strrrrrrasznie mi wolno czas dzis leci
nie moge sie doczekac obiadu i deseru
1. kocham gotowac
2.kocham gootwac zdrowo
3.kocham jesc smacznie bez poczucia winy
wstałam ok. 8.00, zrobilam juz tyle rzeczy, zjadłam sniadanie, posprzątałam, ogarnełam sie, przejazalam milion stron w necie, a tu dopiero 12.00 >.<
bilans:
ś: owsianka z orzechami arachidowymi
IIś: kilka orzeszków arachidowych (gdzies 5) i kiwi
o: danie chińskie: makaron sojowy, papryka czerwona, przyprawa, groszek, piers kurczaka, sos sojowy(wyszło PYSZNE)
grzeszki
na razie rzadnych.
babcia kupila wafelki, co prawda dietetyczne http://www.burak.pl/produkt/sante-wafelki-dietto-kakaowe/
ale i tak raczej nie chce ich zjeść.
ćwiczenia
sprzątanie
w planach około 100 brzuszków i cos na uda
płyny
chcę wypijać 10 szklanek dziennie, dzis było juz 6 ;)
everybody want happiness
nobody wants pain
but you can't have rainbow
without rain.
PS: co lepiej upichcić sobie na deser: bezy czy szarlotkę? :D
wszystko oczywiscie light :)