photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 2 PAŹDZIERNIKA 2012

Część 16.

 

 

Całą drogę szliśmy w takiej odległości. Dopiero przy mojej furtce podbiegł do mnie i mi ją otworzył. Nic nie powiedziałam, tylko po prostu weszłam. Przy drzwiach dość długo szukałam klucza w torbie i widziałam, że mu się to nie podoba bo westchnął głośno i ciągle pocierał o siebie swoje zmarznięte dłonie, z czego wywnioskowałam, że jest mu zimno. Wkońcu je znalazłam i otworzyłam te cholerne drzwi. Rozebrałam się w przedpokoju i skierowałam od razu do kuchni. Nie zwracałam uwagi na Michała. Nie interesowało mnie to czy wszedł i czy tu do mnie przyjdzie. Wstawiłam wode na herbate i siadłam przy stole czytając jakąś gazete. Po ok. 2 minutach przyszedł i siadł na krześle obok mnie. Czułam jego wzrok na sobie, co mnie coraz bardziej denerwowało.

- Chcesz herbaty?

- Nie, dzięki.

- Nie to nie - po czym wstałam i wyłączyłam gotującą się wode.

- Możemy wkońcu pogadać?

- Jasne - odpowiedziałam bez żadnych emocji - więc możesz mi wytłumaczyć swoje zachowanie, wtedy w drodze do szkoły?

- Bo chodzi o to, że za nami cały czas szła taka jedna dziewczyna.

- I co w związku z tym?

- Dasz mi dokończyć ?! - krzyknął, co mnie bardzo zdziwiło - ona jakiś miesiąc temu do mnie pisała. Okazało się, że się we mnie zakochała po uszy. W sumie to nie jest taka zła - i wtedy się do mnie uśmichnął, jednak we mnie coraz bardziej wzrastała złość. Patrzyłam mu prosto w oczy.

- No i co w związku z tym?

- No i chodzi o to, że ona jest całkime miła i fajna. I jak wtedy za nami szła - tu przerwał na chwile - nie chciałem sprawić jej przykrości, po prostu.

- Nie chciałeś sprawić jej przykrości, ale mi sprawiłeś ogromną. - po tych słowach łzy same zaczęły mi lecieć po policzkach.

- Nie płacz, proszę. Ja po prostu chciałem jej to powiedzieć, że jestem z Tobą, ale później. Nie chciałem żeby dowiedziała się o tym w taki sposób.

- Rozumiem - poiwedziałam dalej tak samo oschle, z wielką gulą w gardle i łzami w oczach. Wtedy zapadła cisza.

- wybaczysz mi? - powiedział Michał trochę niepewnie.

- nie wiem .. - po czym zasłoniłam rękoma twarz i zaczęłam strasznie płakać.

- Nie płacz, skarbie proszę. - wstał od stołu, kucnął obok mnie i mnie przytulił do siebie. Nie zastanawiałam się długo i również do objęłam, ściskając najmocniej jak tylko się da.

- przepraszam,przepraszam,przepraszam.. - powtarzał cały czas.

- Ja też przepraszam - wydukałam ciągle płacząc.

- ale za co ?

- za to, że nie pozwoliłam ci wyjasnić sprawy i z byle powodu zrobiłam afere,

- przestań, nic się nie stało. - powiedział tak czarującą - wybaczysz mi ?

- tak.

- kocham cie, wiesz?

- wiem, ja ciebie też - i go pocałowałam. W tamtym momencie czułam się taka szczęśliwa.

- obiecuje, że już nigdy nie będziesz płakała z mojego powodu.

- trzymam cię za słowo - po czym przytuliłam go jeszcze mocniej .

 

___________________________________________________________

 

Kochani jak Wam się podoba ? ;)

czekam na szczere komentarze i klikamy oczywiście `Fajne` ;)

jeżeli chcecie by Wasze opowiadanie, wiersz czy jakieś cytaty pojawiły się na moim fbl, to proszę wysyłać to na mój e-mail : [email protected] ;D

czekam z niecierpliwością ;*

Komentarze

sezamek17 kiedy next? :)
02/10/2012 19:35:00
sezamek17 :333333333
02/10/2012 19:30:30
xfucklifex3 Super kochana . :)
02/10/2012 19:30:24
storywithheart Dodaje i zapraszam do siebie ; *
02/10/2012 18:45:52
modoirrazionaledipensare świetne jest <3
02/10/2012 15:10:05
myselfinmyslef piękne :D
02/10/2012 14:45:06
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika oopoowiaadaaniaax3.