Kamil <3 przystojniak ;*

na samym początku baaaardzo przepraszam za to, że nie dodałam wczoraj żadnej notki i dzisiaj dodaje tak późno ;* Nie miałam internetu -,- jak większość z moich okolic.

miłego czytania ;*

__________________________________________________________________________________

Część 9.

Po tym zdarzeniu nie mogłam dojść do siebie. Chodziłam i ciągle się uśmiechałam. Czułam, że tym pocałunkiem mnie tak po prostu `zdobył`. Chciałam, żeby tak chwila trwała i trwała. Z moich myśli wytrąciła mnie Iga łapiąc za rękę i ciągnąc na parkiet. Zaczęłyśmy tańczyć. Świetnie się bawiłam, jak nigdy. Przetańczyłyśmy tak cztery piosenki. Wkońcu nastał czas na smęty. Maciek raptownie chwycił moją przyjaciółkę za biodra, po czym ona oplotła mu ręce na szyi i tak kołysali się w rytm lecącej muzyki od czasu do czasu się całując. Pomyślałam, że nic tu po mnie i podeszłam do stolika z alkoholem. Wzięłam piwo i je otworzyłam. Zaczełam kierować się w stronę schodów. Siadłam na jednym z nich i przyglądałam się na pary, które tańczyły `przytulańca` na parkiecie. Zazdrościłam im wszystkim tego, że mają osobę, na której mogą zawsze polegać, ufać im i co najważniejsze ta osoba kocha ich ze wzajemnością. Nagle po policzku poleciało mi kilka łez. Nie wiem w sumie nawet dlaczego. Nawet ich nie wycierałam. Czułam się wtedy tak inaczej niż zwykle. Siedziałam tak aż do momentu gdy wszystkie pary się rozeszły, a muzyka przestała grać. Wtedy podeszła do mnie Iga.

- Ty szczęściaro - powiedziałam do niej z uśmiechem i ze łzami w oczach.

- No wiem. wiem. Ty też znajdziesz kogoś takiego. Zobaczysz. - po czym mnie mocno przytuliła - A tak po za tym to Ty też jesteś szczęściarą.

- Dlaczego ?

- Spójrz za siebie.

Objerzałam się przez prawe ramię i ujrzałam Michała, który stał dokładnie za mną z rękami w kieszeni i się usmiechał. Speszyłam się nieco i poczułam, że robi mi się gorąco na policzkach.

- Ty to nazywasz szczęściem ?

- No tak. Zobacz jak on się na ciebie patrzy.

- Niech sobie patrzy jak mu się zechce. Nie obchodzi mnie to. - byłam twarda.

- Wiem o tym zajściu z Krzyśkiem.

Wtedy mnie zamurowało. Ona o tym wie ? I jeszcze zadaje się z nimi ? Zresztą wiedziałam, że Krzysiek kiedyś ją zranił. Rozkochał w sobie, pobawił się i zostawił. Pamiętam, że Iga strasznie to przeżyła, dlatego tak jakby ją rozumiałam, w pewnym sensie.

- No i pewnie myślisz, że ja też stanę po ich stronie ? Co to to nie. A wiedziałaś z jakiego powodu go pobili ?

- Tak.. - powiedziała tak cicho, że ledwo ją słyszałam. Po czym spojrzała na Michała. Ja odwróciłam się, a on stał w takiej samej pozycji co poprzednio jednak się nie uśmiechał.

- No właśnie. Nie chce wchodzić pomiędzy Ciebie a Maćka, bo wiem, że jesteś przy nim szczęsliwa. Ale pamiętaj, że Cie ostrzegałam i jakby coś to możesz mi o wszystkim powiedzieć i we wszystkim Ci pomoge, jasne ?

- Tak - powiedziała już trochę pewniej i mnie przytuliła.

Iga poszła do łazienki na górę i słyszałam, że wymieniła pare zdań z Michałem. Po czym czułam, że się do mnie zbliża po schodach. Nie miałam ochoty z nim o niczym rozmawiać dlatego szybko wstałam i skierowałam się w stronę wyjścia. Ubrałam kurtke i buty. Potem spojrzałam na zegarek. Była 21, więc najwyższy czas pójść do domu mimo, iż wiedziałam, że mamy nie ma w nim, bo pracuje. W drodze powrotnej napisałam do mojej przyajciółki, że musiałam już iść, bo jest późno a jutro szkoła. Przez całą drogę czułam, że ktoś mnie śledzi. Nie odwracałam się jednak, by zobaczyć kto to taki. Przed wejściem do drzwi z ciekawości obejrzałam się i zobaczyłam chłopaka, który stał w mojej furtce. Było zbyt ciemno, bym mogła go rozpoznać. Dlatego podeszłam bliżej i wtedy mnie zamurowało.

- Co ty tutaj robisz ? Dlaczego tak wgl mnie śledzisz ?

- Przepraszam, chciałem poromawiać - wydukał Michał. Widać było, że jest zakłopotany. Nie będę kłamać, wtedy mnie to poruszyło. Chciałm znowu go pocałować i powiedzieć mu całą prawdę, że go kocham. Jednak nie mogłam, rozsądek mi na to nie pozwalał.

_________________________________________________________________

no to co 15 fajne, 10 komentarzy i następna notka ? ;D

myślę, że to najwyższa pora na taki układ ;]

dobranooooc ;*