...

Mieczysław Kita - nr obozowy 23 008.

Z dostępnych informacji wiadomo, że przybył do KL Auschwitz 20 listopada 1941r., przeniesiony w 1944 r. do KL Neuengamme, przeżył.

[Ewakuacja obozu Hersbruck do Dachau - marsz śmierci trwał 17 dni]

"Gdy spaliśmy w nocy w stodole, obudził mnie kolega z Krakowa i prosił, bym go ubezpieczał. Powiedział, że weźmiemy tego psa. Odpowiedziałem, że chyba zwariował. Ale on postanowił spróbować. Wyszliśmy na dziedziniec, gdzie stała psia buda i obserwowaliśmy, jak Marian powoli się do niej zbliża. Pies wyskoczył z budy, rzucił się parę razy w stronę Mariana, ale go nie dosięgnął. Po chwili spokojnie usiadł, wtedy Marian chwycił go za kark, odpiął szelki, na których był uwiązany i przyniósł go do stodoły. Pies został szybko oporządzony zorganizowanym z kuchni nożem i cienkim drutem. Maniek szybko podzielił psie mięso wśród chłopaków, mnie też się dostał kawałek. Następnego dnia o świcie pobudka i znów w drogę. Na drogę dostaliśmy trochę chleba.Gdy odeszliśmy od dworku kilometr, a może dwa, zobaczyliśmy bauera jadącego na motorze i krzyczącego z daleka. Najpierw wrzeszczał, gdzie jest komando, a potem gdzie jest pies. Mieli cykora ci, co mieli przy sobie psie mięso, ale na szczęście obyło się bez rewizji."

"Kolejnego dnia gdy szliśmy przez wieś, w trzeciej piątce przede mną szło dwóch poznaniaków, ojciec i syn. Rosłe i dobrze zbudowane chłopy. Wtem ojciec zaczął się zawracać. Syn prosił, by pomóc mu prowadzić ojca. Idący w następnym szeregu starszy więzień, Marian Karliński, wytłumaczył mu, by nie liczył na nikogo, ponieważ wszyscy znajdują się w takiej samej sytuacji. Pożegnaj się z ojcem i ratuj siebie, bo jesteś młody - powiedział Karliński. Tak też postąpił młody poznaniak, pożegnał się z ojcem i odprowadził go pod pryzmę kamieni. Ojciec klęknął na kolana i oparł się o kamienie a egzekutor strzelił mu w tył głowy. Syn stał obok. Rozpłakał się i odszedł, ale niedaleko. Pod trzecią pryzmą kamieni uklęknął na kolana i zginął tak samo jak ojciec."

/ Ja tam byłem / Mieczysław Kita