Stanełam dziś rano na wadze i 1kg mniej...
ciesze się :/ wkońcu coś ruszyło. ja pierdole. po tylu latach.
Dziś zjadłam bułkę z pomidorem i koło 16-17 zjem sobie porcje zapiekanki z makaronem. No i będę ćwiczyć.
Wiecie? Niedawno rzucił mnie chłopak, w sumie dawno...ale dalej to przeżywam... no ale jestem w centrum zainteresowania. Niewiem co facetom się we mnie podoba. Przecież jestem tłustą świnią z rostępami, do tego głupią z którą naprawde nie ma o czym pogadać. No ale oni jednak się mną interesują.
Kurwa, płakac mi się chce. Zawsze jak mam napisać coś o sobie chce mi się płakać bo mam wrażenie że jestem przeźroczysta, niewidzialna, nieciekawa, chujowa i naprawde nie warto się ze mną zadawać ;-( Nic więcej nie napisze. ;/
Idę sprzątać ;-) Trzymajcie się kochane :*
CHUDEGO!