Bardzo chciałam pojechać na wakacje za granice. Kiedy w szkole powiedzieli,że jest możliwość wyjazdu do Londynu.Bardzo się ucieszyłam ale pozostawała jednej największy problem,mama. Pewnie się nie zgodzi,nie pozwala mi na wyjścia na dyskoteki ze znajomimi w sobotę chociaż mam już 16 lat.Boi się,że stanie się mi to co Zosi.Wiem,że to straszne i spotyka się to na każdym kroku ale nie może się tak zachowywać.Moja siostra Zosia jest ode mnie o rok starsza.Moi rodzice są po rozwodzie.Tata zawsze wolał Zosie niż mnie.Zdązyłam się przyzwyczaić.Kiedy brali rozwód tata chciał zabrać Zosie ze sobą,mama na to nie pozwoliła.Więc kiedy Zosia wracała ze szkoły zimą porwał ją.Przetrzymywał ją tam przez tydzień,gwałcił ją i bił.My z mamą odchodziłyśmy od zmysłów.Na szczęście Zosi udało się uciec od tego potwora. Od tej tragedii minęły już 2 lata.Ale Zosia do tej pory jest w depresji, mama ciągle mi powtarza,że mi ojciec może zrobić to samo.Gdy wróicłam do domu mama była w kuchni poszłam do niej
-Mamo,mogęjechać na wycieczkę do Londynu?
-Nie.
-No ale proszę cię,czemu ty mi na nic nie pozwalasz?
-Porozmawiamy o tym później,teraz rób lekcje.
-Dobrze.
Poszłam do pokoju,zaczęłam robić lekcje.Ciągle myślałam nad tym czy mam się zgodzi. Była inna niż zawsze i powiedziała,że porozmawiamy później,nigdy tak nie mówiła.Byłam szczęśliwa bo może coś z tego wyjdzie .