Przechodzą mi czasem takie myśli nad głową
że chciałbym się narodzić lub przeżyć życie na nowo
sama ta wizja mnie wypełnia aż po brzegi
szczególnie gdy widzę osób mi znanych pogrzeby
A niektórzy się nadal grzebią co dnia za życia
wypowiadając przy tym imię Boga nadaremno zazwyczaj
i najczęściej jest tak skądinąd, że Ci co mają śmierć na ustach
potrafią ją ominąć, bo im towarzyszy wielka pustka
Lecz ja w zasadzie nie o tym, gdyż w tej chwili odczuwam lekkość
z jaką przychodzi mi w dzień kroczyć przez ciemność
która jest wgłąb, i wtedy częstokroć siebie zaskoczę
gdy się przyznaję przed sobą, że życie jest piękne samotrzeć
Tak to jest już jak wspomnę o swoich rodzicach
i o samym sobie, że we trzech w swym gronie wciąż zwisa
mi wszystko inne, albowiem oni wszczepili we mnie to jajo
dzięki któremu niepotrzebne troski mnie nie dotykają
Tym jajem jest świadomość w mej głowie, a we wnętrzu rdzeń
że życia opowieść to mrok żyjący wespół z dniem
dzięki tej harmonii proste życie staje się przywilejem
a w parze ze spokojem idziesz dalej, lecz widzisz więcej
A gdy w tym pędzie zapomnisz, że masz dzień w dzień w sobie jajo
pobądź sam ze sobą, byś ujrzał ziemię obiecaną
jak trzeba to się w niej zatrać, bo ludzie nawet gdy coś dają
potrafią nam więcej zabrać - w życia obłudzie się poniewierając...
1 dzień temu
8 CZERWCA 2025
2 CZERWCA 2025
1 CZERWCA 2025
27 MAJA 2025
24 MAJA 2025
21 MAJA 2025
21 MAJA 2025
Wszystkie wpisy