photoblog.pl
Załóż konto

Nie mam nic do powiedzenia...

Zacznę od tego, że nie mam pomysłu na początek

bo najtrudniej jest zacząć jakąkolwiek opowieść

pomysły dziś nie skaczą w głowie jak szalone

wypada od siebie dać coś, ale tylko na moment

 

Nie napiszę niczego, co spędzi sen z powiek

bo gdy wers jest jak miecz, to ja trzymam rękojeść

a dziś mi się zwyczajnie nie chce prędko biec

pośród wersów i rymów, bo nie mam pomysłu na pęd w głowie

który da mym wierszom jakąś tam renomę

gdy nie mogę, to nie piszę i to zostawiam

po to by nie kłapać zbytnio jęzorem

na sprawy, które tutaj tak często omawiam

 

Niby się rozwinąłem, ale coś istotnego pominąłem

bo ileż można pisać o rzeczach z głowy i słownie?!

nikogo tym nie naprawię, ani nie sprawię

że ktoś wkuje na pamięć tą moją słów przeprawę

 

Już nawet blog w moment się psuje, już koniec tudzież

jego początek steruje żywotem wierszy w tłumie

lecz ode mnie tutaj wara, bo to blog od zdjęć jest

jak dupa od srania, więc mogę non stop słowem odlecieć

 

I to nawet wtedy gdy nie mam nic do powiedzenia

czyli tak jak na przykład teraz - pisać coś od niechcenia

i właśnie tak znienacka dopadło mnie zaskoczenie

że raz-dwa napisałem wstęp, rozwinięcie i zakończenie

Dodane 14 MARCA 2021 ze strony mobilnej , exif
330