photoblog.pl
Załóż konto

Buziak od słońca

Jak tylko wstanę i wypiję poranną kawę

mam ochotę na wiersz by ogarnąć afekt

który ciąży na mnie gdy tego z rana nie zrobię

to stało się mym rytuałem, co zakrawa o fobię

 

Pod wpływem przemian we mnie, dostaję buziaka od słońca

którego nazywam mym przeznaczeniem, bo umiem powstać

za każdym razem gdy na zewnątrz los stosuje w kolorach

przewagę szarego, wtedy czuję w kościach

chęć by to zmienić, choćby na okoliczność

wydostania się z sieci myśli, by w głowie było czysto

jakbym tego nie robił, widziałbym szarość tylko

a przecież nie jestem daltonistą

 

Chcę na tyle koloru, by czuć buziaki na sobie

od słońca, które u każdego człowieka wgłąb jest

jak dodam do tego zestawu trochę serca

to nie ma mowy o letargu, bo jest tęcza

której teraz dorabiają na siłę gębę

wszyscy Ci ubezwłasnowolnieni od uprzedzeń

do wszystkiego, co ma choćby odrobinę w barwach kolorów

większy ton szarości, co wciąż żyje w nas jak nowotwór

Kategoria:
Autoportrety
Dodane 26 LISTOPADA 2020 ze strony mobilnej , exif
541