photoblog.pl
Załóż konto

Problem z życiową farmaceutyką

Osoba mająca mnóstwo wad, nie ujawniająca zalet

nie może udzielać rad, bo jego credo to szalet

tym bardziej jak to, co powie w ciemno, mu potem zwisa

podobnie jest ze mną, bo ja umiem tylko pisać

 

jestem ostatnią osobą, która zna się na farmaceutyce

związanej z ludzkim istnieniem, więc nie wypisuję recept

na to jak należy żyć, bo sam się uczę jak mam wnet stłumić gniew

przed pseudo-farmaceutami, którzy nie patrzą w niebo tylko pod siebie

 

gdybym jeszcze miał pewność, że za tym co głoszą stoi Bóg

który pokazał ciemność jednostek bym samemu dostrzegł jak bardzo szkodzi tłum

ale na sytuację w której trzeba wybrać między dobrem a złem

oni są pierwsi by ktoś ich wysłuchał, gdy dadzą tobie radę

 

a ja już mam dość tych wszystkich, którzy tylko hałasują

bo gdy coś na sobie poznasz, to krajobraz zaraz psują

wszyscy ci teoretycy, którzy - w dupie byli i gówno widzieli - błąd!

i razem z tłumem żyli gdy ów błąd ich gnębił wgłąb

 

po to tylko by udawać że to co głosi doktryna

daje pretekst, by prawdziwy problem schować pod dywan

ja w sposób świadomy się przyglądam tym nawiedzonym

pasibrzuch się nie naje, bo może się tylko najeść głodny

 

ja jestem głodny prawdy o sobie

bo gdy z namiętności czerpaliśmy oboje

to czego naprawdę szukałem, nie mogłem dostrzec

bo po prostu uciekałem do Niej w jezioro podniet

by i tak po czasie na tym gruncie zastać gołoledź

i we własnym buncie szukać usprawiedliwień mozolnie

by ponownie jako pasibrzuch na tym tle, z powrotem

odciąć się od tego, zanim znów mnie ten nurt porwie

 

Przechodząc do sedna

nie od dzisiaj wiem że trzeba

nad sobą pracować, jeśli pragniesz w sobie przemian

inni ludzie są po to, by od nich brać napiwek

ale nie w sytuacji gdy chcą go tobie dać na siłę

Kategoria:
Autoportrety
Dodane 6 LISTOPADA 2020 , exif
527