Pokazuję Ci się skarbie z pochlastanym ryjem
byś mogła zobaczyć jakie piekło we mnie żyje
do księżyca nie wyje, choć nieskromnie przywołam
że urody może mi pozazdrościć niejeden wilkołak
nic nie mam do ukrycia przed Tobą,
nie silę się z rymem
zwłaszcza gdy używka jest obok,
więc zaraz spłodzę znów linie
do tego trzeźwy jak świnia,
bo uważam że siłę znajdzie się głównie w tych liniach
które są z dala od procentów w piwie
Innego alkoholu nie piję, ale dobra do rzeczy
gdy niebo ma kolor chmur chcę widzieć dalej obraz co leczy
Co dnia wciąż wierzyć że w niwecz czas ten o zmroku przyjemność da
gdy zwieńczy koniec dnia?
Wyleczyć może łza!
I choć nie jestem tak zdolny jak kiedyś łez szczęścia okazać
dziękuję Ci za ocean łez w mej duszy - że światło dałaś
w miejsce, gdzie od wiosen wielu panuje nieprzenikniona ciemność
teraz już masz odpowiedź czemu Ci się pokazuję z zakazaną gębą
Nie chcę siebie upiększać bo już wiesz jak jestem z Tobą szczery
nikogo nie udaję, nawet mnie nie stać dziś na uśmiech
chcę tylko żebyś wiedziała, że tak mnie mocno pochłonęły
w miłosną czeluść branie panien, że izoluje się w czynach od uciech
oraz od ludzi, którzy już nie wiedzą kim naprawdę są ludzie
bo trudno zdefiniować im dziś człowieczeństwo słownie
ja ocaliłem siebie stawiając na odludzie
bo jeszcze wiem jaką wartość ma człowiek
Przechodząc do sedna, póki co jesteś tą jedyną
która zechciała się ze mną zjednać z estymą
połączyła nas chęć atencji wśród tych co wierzyć chcą
w moc, co tkwiła w naszej pamięci by ulżyć sobie mimo wszystko
Mówię o sile, która jest we wnętrzu ludzi
którzy zdołali człowieka w sobie obudzić
to miłe tu za którymś razem wrócić
i pomówić z kimś, dzięki komu chcę znowu żyć.
Nie ujawniam kim jesteś, ważne po prostu że jesteś
i co z tego że się nie znamy i nic o sobie nie możemy wiedzieć
skoro nasze skruszone serca wyszły z powłoki cielesnej
by się razem złączyć, na przekór życiowej gehennie? :)
4 dni temu
8 CZERWCA 2025
2 CZERWCA 2025
1 CZERWCA 2025
27 MAJA 2025
24 MAJA 2025
21 MAJA 2025
21 MAJA 2025
Wszystkie wpisy