Muszę to przyznać, za wnętrza skarbem kryje się czasem diabeł który nader wkurwi mnie ale nie na tyle bym prawdę wam wyłożył na talerz,

bo gdy to spróbujecie przełknąć

to obawiam się że wam to natychmiast stanie w gardle.

Trudno pokazywać klasę

gdy ma się do czynienia z pierdolonym balastem,

tak wasze jak i moje prawo do tego by na chamstwo odpowiadać chamstwem,

przez to wasze myślenie ciasne.

Ja nie myślę tylko o sobie, bo nawet teraz staram się pisać o kobietach jak o ozdobie,

tylko to cholernie przykre gdy to co się u was w słowie wydobędzie świadczy o waszym tupecie w mowie a nie klasie na co dzień.

Pokazujcie klasę a nie dupę, bo gdy macie gówno w mowie

to jak kurwę i szmatę

potraktuje was niejeden, zatem szybciej

rachujcie że wasz burdel w głowie

można hurtem w manier dawkę ot tak unieść,

by z czasem wygodne było te brzemię, zwane życiem.