Pa dum tsss... ;P

Za chwilę jak się zabiorę to uczynie Podsumowanie roku.

Chociaż wcale mi się nie chce.

No może mi sie chce, ale nie bardzo.

Za dużo rzeczy sie działo - czy starczy mi znaków?

to tutaj to moje "wspaniałe" trofeum za walki :D 

Nie musicie mnie wielbić na klęczkach - wystarczy składać ofiary. xd

To drugie, to moja "najlepsza" <moim zdaniem> praca na wystawę, ale na żywo wygląda DUŻO lepiej. A to trzecie to w sumie nie wiem co to - takie zboczenie.

To chyba tyle na razie.

Na Sylwka kisnę w domu. Nie lubię imprez. Nie lubię świata...

Ale ta osoba już mi dziś poprawiła humor... po tak długim czasie! :D