photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 5 LISTOPADA 2015

Tajemnica Róży.

Biały płatek róży spadł na jej bosą stopę, delikatnie ją łaskocząc. Podniosła go, to już ostatni, który spadł...Więcej kwiatów nie będzie- westchnęła. Chociaż...Może kiedyś jeszcze dostanę swoje ulubione uroczo owinięte bladowróżową wstążką?-zamyśliła się na chwilę i spojrzała przez okno na tętniące życiem miasto. Deszcz silnie uderzał o szybę wystukując rytm jej coraz szybciej bijącego serca, wzburzonego myślą, że te same kruche dłonie dawały  bukiet  Innej...ciesząc nie tą parę oczu, którą powinny. Wyobraziła je sobie, jej wzrok zawieszony na tym samym symbolu niewinnej miłości, bez skazy...Czy też krzyżuje dłonie podziwiając piękno? Może woli otulić nimi Jego, trzymając niechlujnie w dłoni jakieś badyle...? Oby nie skaleczyła się kąśliwymi kolcami pragnącymi rozlewu krwi...-spuśiła wzrok i zniknęła w odmętach ciemności, czując na sobie tchnienie terażniejszości.

 

Nie widziałam cię już od miesiąca.
I nic. Jes­tem może bledsza,
Trochę śpiąca, trochę bar­dziej milcząca,
Lecz wi­dać można żyć bez po­wiet­rza.