photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 20 WRZEŚNIA 2015

Peron.

Stała na peronie skąpana w jesiennym słońcu. Wiatr otulał jej bladą twarz rozdmuchując tym samym długie, blond loki. Ciemne okulary, których tak bardzo nie lubił przysłaniały oczy pełne łez- nie chciała pokazać, jak bardzo boli ją kolejne dźgnięcie uszczypliwością. Chwilowa słabość niedozwolona, nie w erze ludzi z żelaza: 

kobiet- siłaczek, mężczyzn- supermanów.

Dźwięk hamującego pociągu uprzytomnił jej, że należy zmyć z siebie oznakę człowieczeństwa- pospiesznie osuszyła twarz chusteczką. W oddali usłyszała znajome kroki, nie tak prędkie jak kiedyś. To już nie te stopy, będące gotowe do biegu, podsycone dniami poszarzałymi tęsknotą. To tylko smętne stąpanie za tym, co było, za biegiem, którego nie ma...Stukot ucichł...

Odwróciła się czując na sobie przenikliwe spojrzenie. Głucha cisza przedarła się przez dworcowy tłum, zatrzymała chwilę. Spojrzenia zetknęły się na płaszczyźnie szkieł niejako tworzących ochronną taflę. Wyciągnęła dłoń, chcąc przełamać barierę milczenia, zachichotać, poklepać po ramieniu... To jednak już nie  ten dotyk  płaszcza wspomnień łączącego ich istnienia. W lot udała, że tylko finezyjnie chciała poprawić fryzurę. Spojrzała w bok trzepocząc szybko rzęsami, nie zatrzymując wzroku na zakochanych parach...

 

 

Komentarze

~radek Masz wrażliwą duszę.
11/04/2016 23:21:26