Byłeś Muzykiem. Zabrałeś mnie do świata wzbogaconego o nowe dźwięki,
których nie znałam. Lubiłeś grać więc stałam się Twoją gitarą.
Byłam akustyczna, metalicznie przejmująca tym, co niewypowiedziane, lecz zagrane. Szarpałeś każdą moją struną, mocno, do ostatniego zdaretgo pazokcia,
zapominając przy tym, że zarówno Ty i Ja nie jesteśmy już tacy jak kiedyś, tak silni.
Teraz przyszedł czas na rozrachunek z Piosenką przeszłości.
Co Ci w duszy gra? Nie wiesz? Ach, zapomniałeś nut. Po co Ci nuty ?
Od dawna współgramy bez nich...
Weź mnie na kolana,przytul do siebie jak gitarę i wyczuj, jak grać emocjami.