Może nie pierwszy raz składam Ci wyznanie miłości.Ale pragnę Cię cały czas uszczęśliwiać i mówić.

Ze każda chwila bez Ciebie to marzenie o Tobie.O tym że każda cząsteczka mnie czuje bicie Twojego serduszka.Wiesz Kochanie z każdą sekundą kocham Cie coraz mocniej.Jesteś moim płomieniem życia który mnie karmi i daje ciepło.Dajesz mi szczęście i wiarę i to co najważniejsze Swoją miłość.Jesteśmy ze sobą miesiąc i 3 dni a ja kocham Cię bez opamiętani.Jesteś moim skarbem które tak bardzo kocham.Dajesz mi szczęście, ciepło które odczuwa me serce.Umiesz mnie rozbawić , nawet jak jest źle, jak płakać mi się chce umiesz mnie pocieszyć.Dziękuję Ci za wszystko za każde ciepłe słowo, za to że jesteś, za to że wprowadziłeś w me życie ciepło i szczęście. Za każdym razem jak gadamy na skype uśmiecham się bo do monitora, dajesz mi szczęście za które Ci dziękuję. 

Bardzo bardzo Cię Kocham i mam nadzieję że jak wyjdziemy na prostą i wytrwamy te złe chwile. Będziemy do siebie bardziej zbliżeni. Nie wytrzymuję jednego dnia bez Ciebie bez twego głosu, śmiechu, miłych słów. Zawsze jak muszę już kończyć rozmowę robi mi się smutno, ale wiem że następny dzień będzie lepszy. Straszne za Tobą tęsknie. Chciałam do Ciebie przyjechać na weekend ale nwm czy wypali. Jak na razie jestem chora i nie mam siły, ale wiem że muszę wytrwać. Obiecałam Ci bardzo dużo rzeczy i dotrzymam obietnicy. Nie mogę się doczekać dnia kiedy przyjedziesz a ja będę mogła się do Ciebie przytulić i zabrać Cię w moje miejsce. Tam gdzie nikogo nie zabierałam. Bardzo Cie Kocham i będę Kochać. Jesteś jedynym chłopakiem, który nie bawi się moimi uczuciami , nie olewa mnie, jesteś inny niż Ci wszyscy co ich miałam. Pewna osoba mi powiedziała '' jeśli zranisz drugą połowę postaraj się odzyskać jej zaufanie'' i tak właśnie chciałam je odzyskać. Wiem że zadałam Ci ból sobie zresztą też . Od tych 2 dni nie mogę zasnąć, siedząc na łóżku płacząc patrzę na twoje zdjęcie. I wiem że powinnam Ci o tym powiedzieć wcześniej,ale zapomniałam o tym co było, to przeszłość , która nie wróci nawet tego nie oczekuję , nie chcę jej pamiętać .Boli mnie myśl że mogę Cię stracić na zawszę, a tego bym nie chciała. Obiecałam sobie pewną rzecz, ale to już swoją drogą. Od  03.01.2012r jestem z Tobą, jestem szczęśliwa. Życie dało mi w dupę ale i tak wiem że będzie gorzej . Znasz całe moje życie. A ja znam twoje. Jest mi z Tobą dobrze choć mieszkamy daleko od siebie ja Ci ufam, wiem że nie popełnisz błędu i nie skrzywdzisz mnie.Dostałam od Ciebie coś więcej niż przyjaźń dostałam miłość. Moja mama nie może się doczekać kiedy Cie pozna, ale ja bardziej nie mogę się doczekać kiedy będę mogła być w twych ramionach. Trzymając sms'a od Ciebie którego mi wysłałeś 07.01.2012 r czuję że mam dla kogo żyć , że będę szczęśliwa. Miłość którą Ci daję jest silniejsza ode mnie. Kocham Cie nad życie. Kiedyś Ci powiedziałam '' jeśli twe serce przestanie bić moje też''. Jeśli umrzeć to przy ukochanej osobie . A ta osobą jesteś Ty. Nawet jeśli mamy złe humory umiemy się pocieszyć nawzajem. Jesteś najważniejszą osobą w mym życiu, którą KOCHAM e  i tak już zostanie. Od tych 2 dni mam jeden koszmar powtarzający się w kółko jest on bolesny bo pokazuje mi coś czego się boję. I bać będę.Boję się naszego rozstania że powiesz że nie zasługiwałam na Ciebie. Pisząc tą notkę i wiadomość do Ciebie płaczę, choć notkę piszę prosto z serca, które boli bo zadałam Ci ból. Przepraszam za wszystko.