photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Dodane 26 WRZEŚNIA 2008 , exif
22
Dodano: 26 WRZEŚNIA 2008

Buszujący w zbożu.

 

Ostatnimi czasy nie robię nic konstruktywnego. Mam sporo planów i teoretycznych działań, które najczęściej zostają czysto teoretyczne. Miałam dziś wyjść ze znajomą - nie wyszło. To chyba jakiś znak, że powinnam w końcu ruszyć swój tyłek i poukładać wszystko. Ale problem tkwi w tym, że mi się nie chce. Mimo tego, jestem z siebie dumna. Udało mi się zacząć. Teraz trzeba tylko kontynuowac i będzie znośnie.

 

Skończyłam Jima. Że w sensie takim, że książkę.

 

// he`s hot, he`s sexy, he`s dead, cytując. //

 

I dostałam w swoje łapki Coelha. Nie powiem, że jako szczególnie go chciałam. Ale nie mam nic innego do roboty, jeśli chodzi o ciekawe lektury, więc mogę zapełnić czymś czas. Zobaczymy, co będzie z tej akcji. Następnie mam w planach masę innych, ale pewnie nic z tego nie będzie. Ale o tym cii.

 

Wzrokiem zbitego psa patrzę na cholerne ABC. Bo z jednej strony chcę iść, i tak dalej, i tak dalej, z drugiej strony, niesamowicie niechęci mnie fakt, że będę musiała patrzeć ( jak mniemam ) na parę zakochanych, którym najchętniej wbiłabym cokolwiek gdziekolwiek, byleby bolało. Nienawidzę być tak... na doczepkę. I weź się wtedy zorientuj, jak się zachować. Najlepiej chyba znikać, ale nie ma tak dobrze.

 

Poza tym, powiem wam, że jest okej. Tak, tak, tak. Karolina mówi, że jest OKEJ. Wyjąć notesiki i zantować, bógwiekiedy to się znowu powtórzy. Jakoś tak... ogólnie. Nawet to siedzenie na mokrej ziemi poprawia mi humor, bo przecież wszystko zależy od towarzystwa. Fakt, że za tydzień podbijam stolicę. Może się nawet uda wyrwać "po swojemu" do centrum? I mam kawę z megapianką. Megakawę z megapianką.

 

W tle lecą sobie piosenki z Disneja ( Masz mnie za głupią dzikuskę, nanananana... ) Dziecinnieję jak MarciEń. Zupełnie, Boże, jak ten człowiek na mnie działa. Żal się wypowiadać, że helou. Sugeruje nawet, iż powinnam kupić sobie CZERWONĄ szminkę, joł. Pozostawmy to bez komentarza.

 

Spróbujmy podpalić noc!

 

To było takie oderwanie, wiecie. wracając do tematu, którego, notabene, nie ma... Mam jogurt jagodowy, wiecie? I będę go jadła, ahaaha. I chyba nie mam nic więcej do powiedzenia.

 

Może tylko tyle, że chyba niedługo będzie mi się robiło niedobrze na słowo GRAMATYKA. Jakakolwiek. Polska. Hm. Ale niemiecka - nieeee. Po prostu. Nic bardziej konstryktywnego.

 

 

Spróbujcie pośpiewać z piętnaście razy:

 

Akkusativ: n, s, e, e,

Akkusativ: n, s, e, e,

Frage: wohin?

Und fur wie lange?

Akkusativ: n, s, e, e

 

"ZUR MELODIE VON "OH WHEN THE SAINTS GO MARCHING IN..."

 

Bez komentarza. Idę się porządkować dalej, jest całkiem dobrze. Mam czekoladę w szufladzie, nawet dwie. Będę się posilać i będę gruba. Albo nie będę. I będzie fajnie.

 

Dżiz, jak ja pieprzę. -.-  Ale to dobrze. To oznacza, że jest fajnie.

 

No.

 

Komentarze

kegami Też fanką Edwarda jesteś? :>
Co to za avy dziwaczne? xP
Potem napiszę Ci coś mądrzejszego.
28/09/2008 23:08:46
kokosek Czemu?
28/09/2008 22:18:16
borowikowpaniwladca A ja chciałem, potem nie, i tak, i nie, i nie. A teraz chcę. Cóż poradzisz?
28/09/2008 16:50:13
~bukazavatarem se zrób se
fbl idzie z duchem czasu < oklaski > < brawo >
27/09/2008 23:19:22
brokenpromise mam avatar
27/09/2008 22:56:23
aonajestglupia Zboże jest fajne. a mi się chce spać.
27/09/2008 22:38:00
Użytkownik usunięty A ja akurat byłam na twoim fbl i go wyłączyłam... xD

Powiem. No, wiesz, włosy to on ma naprawdę fantastyczne. A okulary fajne, bo się w nich przejrzeć można. xD Taki nasz Grześ Bond, wiesz. Joł i te sprawy. ^^

A co do notki - daj mi kawałek czekolady. :D
Jedziesz do stolicy, tej, naszej stolicy? Naszej brudnej, okropnej stolicy? Wbij do mnie. xDD
To dobrze, że jest okej. No to notuję. *notuje* Hyh.
27/09/2008 20:45:49
brokenpromise o, widzę, że kochasz niemiecki. :) to coś jak ja, hihi. *przybija pionę*
pana coelho czytałam jedną książkę i zachwycona jakoś nie byłam, noale dla mojego mało pofałdowanego mózgu takowe lektury są zbyt ambitne.

spoczko, że jest okej. u mnie jest ogey, więc w sumie także nieźle.
27/09/2008 14:27:32
borowikowpaniwladca Teraz tak już będzie. No ale.
27/09/2008 14:16:36
~eitai O, to Ty się widzisz z Marcieniem? Laki Ju. I hef fan.

A Koeljo nie polecam, oj, niee.
27/09/2008 11:49:07
kokosek A którą książkę Coelho?
Mnie na słowo 'niemiecki' jest niedobrze od siedmiu lat. Na słowo 'gramatyka' dopiero od egzaminu z opisówki, czyli gdzieś od czerwca xD
27/09/2008 0:44:07
~wtrampkowymswiecie Słyszałam, ze Coelho jest fajny. Ale ja go nie czytałam.
I ja sie powstrzymam na temat niemieckiego. Chociaz mam zaciesza, bo dopeiro w październiku bedę miała z nim blizsze spotkanie.
26/09/2008 21:47:27
~fantastycznaleadypiszaca no widzisz, u mnie ostatnio też jest OKEJ, co się często nie zdarza. chyba taki okres teraz. wcześniej zaś miałam chęć wszystko z szafek powywalać, ale mi przeszło. jakoś ^^.

bardzo fajne zdjęcie, ci powiem. ja chyba przestanę dodawać zdjęcia mojej jakże fotogenicznej twarzy i zacznę wstawiać inne. przyrody na przykład ;D.

Narka! ;]
26/09/2008 21:39:18