https://www.youtube.com/watch?v=8nUKfZdd2Vk
tyle czucia zamknięte w jednej piosence,
tyle czucia choć prosiłem by nigdy więcej,
choć mówiłem że do piekła pójde prędzej,
to tyle czucia w mej mrocznej księdze,
w skrzydła zamieniam ręce i spadam z dołu prosto w górę,
przelatuje przez twe myśli jakbym znów kształtował chmurę,
głosy złudne szepczą słowa, który z nich jest twoim druchem,
który niesie w tobie boga, a który chce zawładnąć duchem.
lewituje nad twym blokiem, znów mijasz się z trójkątnym okiem,
i tak w sobie mimowolnie, zastanawiasz się co u mnie, to trudne
bo leżysz u mnie w trumnie, a ja na twojej twarzy złote łzy graweruje,
to trudne, bo gdy leżysz obok w trumnie - ja wciąż twą krwią się truje,
myślałem że mnie z czasem to zabije, a jednak w ciszy mnie ratuje,
myślałem że na zawsze wybrakuje, a jednak w twej krwi ewoluuje.
a tak serio to miałem jakąś myśl ale mi uciekła
więc cośtamcośtam ważnego, nostalgicznego i mądrego
tak pięknie skłamanego i gitówka.exe
ta pioseneczka tak naprawdę jest dzisiejszą notką,